Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Aktualności Na pierzajce w Kamionce jak za dawnych lat...

Na pierzajce w Kamionce jak za dawnych lat...

pierzeKto wie, że na poduszkę potrzeba pół kilograma pierza, na pierzynę – pięć razy więcej? Pierzajki zwane też pierzokami to żmudna praca, którą jeszcze pół wieku temu zajmowały się niemal wszystkie wiejskie gospodynie. Zbierały się zimowe wieczory, aby przy śpiewaniu i pogawędkach drzeć gęsie, rzadziej kacze pierze. Zwyczaj ten przypomniały panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Kamionce. A żeby tradycja nie zginęła, zaprosiły wszystkich mieszkańców wsi. Od tych najmłodszych po najstarszych, bo to była międzypokoleniowa pierzajka.

Był też na niej Grzegorz Nowak z Radia Ziemi Wieluńskiej, który uwiecznił wydarzenie na fotografiach i nagrał relację. Powstała z tego audycja, którą będzie można wysłuchać w RZW o godz. 13.30 w najbliższą niedzielę, w programie z cyklu ,,Ludowe pejzaże''.
- Gęsi się chowało, pasło się je. Kiedyś to tych gęsi było dużo. Ja nawet dwa lata temu miałam piętnaście gęsi u siebie, to jest dużo. Ładnie się chowają, gęsi są bardzo miłe. Takie uczuciowe, podchodzą do dzieci, za ludźmi chodzą, a jak są małe, to są bardzo milutkie. Zimą to specjalnie kroiłyśmy dla nich marchewkę w drobniutką kosteczkę, żeby miały co jeść. Kiedyś gęsi się trzymało przez całą zimę. Wcześniej się skubało, potem jak urosły kolejny raz, dwa razy się podskubywało gęsi. Nie ważyłam konkretnie, ile z jednej gęsi jest pierza, ale będzie ze 30 deko, bo to lekkie jest - tak mówiła w RZW Stanisława Morka, przewodnicząca KGW w Kamionce.

(opr. KJB)

foto: Radio ZW

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u