Dzięki współpracy policjantów z pionu kryminalnego oraz dzielnicowych z wieluńskiej komendy zatrzymano dwóch mężczyzn. Jeden z nich ukradł telefon z lombardu, a drugi próbował go sprzedać w innym punkcie. Obaj usłyszeli zarzuty.

15 stycznia wieluńscy kryminalni uzyskali informacje o przestępstwie paserstwa. Ktoś próbował sprzedać w jednym z wieluńskich lombardów telefon komórkowy pochodzący prawdopodobnie z przestępstwa. Dzięki dobremu rozpoznaniu środowiska przestępczego policjanci szybko ustalili osoby, które miały związek z tą sprawą. Natychmiast też rozpoczęli ich poszukiwania. Dzięki szybkiej reakcji dzielnicowych mężczyźni zostali zatrzymani nieopodal lombardu, gdzie jeden z nich wcześniej próbował dokonać transakcji. Byli to mieszkańcy powiatu wieluńskiego w wieku 26 i 28 lat. Policjanci ustalili, że telefon, który 28-latek próbował sprzedać w lombardzie pochodził z przestępstwa. Został on skradziony przez jego 26-letniego znajomego. Kilka dni wcześniej 26-latek odwiedził jeden z lombardów na terenie Wielunia. Wykorzystując chwilową nieuwagę właściciela skradł z półki telefon. Właściciel oszacował straty na kwotę 2300 zł. Następnie 26-latek poprosił swojego znajomego, aby sprzedał telefon w lombardzie. Policjanci odzyskali skradziony telefon, który 26-latek miał przy sobie w chwili zatrzymania.
Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty. 26-latek stanął pod zarzutem kradzieży z kolei 28-latek odpowie za usiłowanie paserstwa nieumyślnego, przy czym będzie on za swoje zachowanie odpowiadał w warunkach recydywy, ponieważ był on już wcześniej karany za podobne przestępstwo.. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Z kolei przestępstwo paserstwa nieumyślnego zagrożone jest karą do 2 lat pobawienia wolności. W tym konkretnym przypadku 28-latkowi grozi podwyższony wymiar kary z uwagi na fakt, że działa w warunkach recydywy.

(opr. KJB)