Samodzielny Publiczny Zespół Podstawowej Opieki Zdrowotnej w Zduńskiej Woli, czyli zduńskowolski szpital powiatowy będzie od stycznia 2013 roku spółką powiatową.

Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością. Jej prezesem będzie Barbara Kałużewska, od wielu lat dyrektorka zduńskowolskiego Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. W grudniu został podpisany już akt notarialny, a w pierwszych dniach miesiąca został złożony przez Starostwo Powiatowe w Zduńskiej Woli wniosek o wpisanie nowej spółki do Krajowego Rejestru Sądowego. Pod nazwą Zduńskowolski Szpital Powiatowy sp. z o.o. Właścicielem spółki będzie w stu procentach zduńskowolski powiat. Starosta zduńskowolski Wojciech Rychlik liczy na to, że sąd zarejestruje spółkę już w pierwszych dniach stycznia 2013 roku. Choć rejestracja jest kwestią dni, zarząd powiatu już powołał Radę Nadzorczą nowej spółki. W jej skład weszli: Jan Mołdawa (obecny szef Społecznej Rady Szpitala), Elżbieta Andruszkiewicz (członek zarządu powiatu) i Jacek Hilebrand (sekretarz powiatu). Prezesem pełniącym równocześnie funkcję dyrektora głównego będzie Barbara Kałużewska, dotychczasowa dyrektorka Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie.
Zdaniem starosty Kałużewska będzie doskonałym menadżerem i powinna się sprawdzić w nowej roli. Powiat liczy również na to, że za jej prezesury powinna się ustabilizować sytuacja finansowa zduńskowolskiego szpitala, który - co tu kryć - ma obecnie spore kłopoty i długi.
Przypomnijmy, że do przekształcenia szpitala w spółkę prawa handlowego zarząd powiatu przymierzał się od wielu miesięcy. Już na sesji 30 maja powiatowi radni przyjęli uchwałę wyrażającą zgodę na przekształcenie szpitala w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. To otworzyło furtkę zarządowi do działania, a pierwszym krokiem było powołanie zespołu, który monitorował ten proces. Obecnie SPZOZ ma ok. 5,4 mln zł zadłużenia!!! (A jakie było larum, za dyrektorowania Bożeny Woźniak, kiedy dług opiewał na 1 mln zł!!!) Gdy zostanie spółką, umorzone zostanie 500 tys. zł zobowiązań wobec Skarbu Państwa oraz 800 tys. zł z tytułu zaległości z funduszu świadczeń socjalnych. Zdaniem wicestarosty Witolda Oleszczyka pacjenci nie powinni odczuć żadnych zmian po przekształceniu szpitala w spółkę, jeśli chodzi o ich obsługę. Najwyżej zmiany odczują jako lepsze.
Różnica polegać ma jedynie na tym, że szpital-spółka będzie mógł świadczyć niektóre usługi medyczne odpłatnie i w ten sposób poprawiać swoją obecną kondycję finansową. Jednak nadal w głównej mierze będzie opierał się o kontrakt zawarty z Narodowym Funduszem Zdrowia i usługach, za które ubezpieczeni pacjenci płacić nie będą.

 

ED