Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Aktualności Gorąca środa w mroźne popołudnie w Łasku: desperat samobójca i bomba

Gorąca środa w mroźne popołudnie w Łasku: desperat samobójca i bomba

policja3Miniona środa była wyjątkowo pracowita dla łaskich policjantów. Mimo mrozu, adrenalina spowodowana dwoma zdarzeniami na pewno nie dała im odczuć zimna. Uratowali życie 23-letniego mężczyzny. Chciał popełnić samobójstwo. O swojej desperackiej decyzji poinformował w środę, 16 stycznia policję. Zadzwonił pod policyjny numer alarmowy. Stróże prawa ustalili skąd dzwoni niedoszły samobójca i natychmiast tam pojechali. Zimna krew, prawidłowa ocena sytuacji i szybkie działanie mundurowych zapobiegły tragedii.

Desperat przebywa w szpitalu pod opieką lekarzy. Wydarzenia relacjonuje oficer prasowy Komedy Powiatowej Policji z Łasku, st. sierż. Katarzyna Staśkowska: - W środę około godziny 15.15 dyżurny komendy w Łasku odebrał telefon. Dzwonił mężczyzna, który powiedział, że zamierza popełnić samobójstwo. Dyżurny długo rozmawiał z 23-latkiem, próbując przekonać go, żeby tego nie robił. Przyczyną desperackiej decyzji miały być kłopoty osobiste. W tym czasie funkcjonariuszom udało się ustalić adres dzwoniącego. Policjanci natychmiast tam się udali. Niestety, desperata nie było w miejscu zamieszkania. Stróże prawa zauważyli w pobliżu mężczyznę idącego w stronę lasu z paskiem w dłoni. Na widok policjantów, zaczął uciekać. Stróże prawa dogonili i obezwładnili 23-latka, który jeszcze w trakcie ucieczki próbował zacisnąć sobie pętlę na szyi. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia, która niedoszłego samobójcę przewiozła do szpitala. Ale to nie jedyne zdarzenie w Łasku, które postawiło tamtejszą policję na nogi w mroźną środę. Kolejna pamiątka z czasów ostatniej wojny została znaleziona podczas wykonywania prac ziemnych, związanych z rewitalizacją rynku na Placu 11 listopada w Łasku. Teren został zabezpieczony przez policjantów do czasu przyjazdu ekipy saperów z jednostki wojskowej z Tomaszowa Mazowieckiego.Skierowany na miejsce policjant z Nieetatowej Grupy Rozpoznania Minersko-Pirotechnicznego stwierdził, że jest to bomba lotnicza o długości około 50 cm. i średnicy 15 cm, pochodząca z czasów II wojny światowej. Ogrodzony teren ujawnienia niewybuchu został zabezpieczony przed osobami postronnymi, wystawiono też posterunek do czasu przybycia patrolu saperskiego z jednostki wojskowej w Tomaszowie Mazowieckim. - Przy znalezieniu jakiegokolwiek niewybuchu należy być bardzo ostrożnym. Nie można dotykać, sprawdzać co to jest, tylko od razu powiadamiać policję - przypomina st. sierż. Katarzyna Staśkowska.

ED

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama
Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u