Szkoły - jak zapowiedział w minioną sobotę premier Mateusz Morawiecki - będą wciąż pracowały w trybie online, nie do 29 listopada, a już do świąt Bożego Narodzenia. Potem, po przerwie świąteczno-noworocznej uczniowie w całym kraju będą mieli ferie zimowe. W tym samym terminie. Od 4 do 17 stycznia 2021 roku. To rzekomo w trosce o dobro ich - uczniów, ich rodziny i aby nie dochodziło do nadmiernych przemieszczeń po kraju podczas zimowej kanikuły.

Wyciągi narciarskie będą jednak - jak zapowiedział 24 bm. wicepremier Jarosław Gowin - mogły działać. Ale jak ktoś się wybierze na narty - nawet z okolic Sieradza, czy Zduńskiej Woli , to tylko na parę godzin, bo rząd zapowiedział, że nie zniesie zamknięcia hoteli i pensjonatów w górskich okolicach. W całym kraju! Także nad Bałtyk nie ma się co wybierać! Do tego turysta będzie musiał zabrać ze sobą niezłą wałówkę, bo i bary oraz restauracje w całym kraju też mają być wciąż zamknięte. Do końca roku. Chyba, że będzie to po oświadczeniu nocującego u właściciela zgłoszenia na nocleg, będzie to zgłoszenie jako wyjazd służbowy. Polacy pytają? Dlaczego? Po co były rządowe karnety 500 plus dla rodzin na wyjazdy, a wielu, także z naszego regionu mając wiedzę o feriach zimowych i nie wykorzystanych karnetach z 500 plus latem już się zapisało na rodzinny wypad z dziećmi?
- Chory kraj, chore przepisy. Z dnia na dzień coś innego. Inne zapowiedzi przed północą. Inne rozporządzenia. Choć wciąż nie wiem, bo za słaba w prawie jestem, czy to tylko zalecenie, czy już jakiś urzędowy obowiązek. Różnie ludzie mówią. I podpowiadają, żeby od szefa brać urlop. Jako służbowy, bo wtedy też można w dzieckiem jechać, skoro szkoła zamknięta, nie ma zajęć, nie ma opieki i nie ma zasiłku na dziecko do lat ośmiu - zastanawia się taką opcją Irka ze Zduńskiej Woli. Polacy nie gęsi i swój ,,wymyk'' mają. Widzą, śledzą prezydenta RP, ministrów, którzy w czasie pandemii mają się całkiem dobrze. Także na stokach oraz nad morzem. Tak właśnie, co już zostało ostro skrytykowane w kontekście ówczesnych obostrzeń, poczynał sobie Andrzej Duda. Minionej zimy był głównym krytykowanym, kiedy w marcu, już w czasie pandemii szusował jak mało kto po stokach. Do tego z obstawą... Prości Polacy nie widzą dla siebie tej zimy szans na podobne. Bo ani nie będą mieli hotelu, ani nawet szans na spożycie jakiegoś posiłku po szusowaniu.
Hotelarze też są wściekli. Właściciele wyciągów narciarskich także. Jedni i drudzy na południu Polski już skłaniają się do ogłoszenia bankructwa, jeśli rząd, jak to ma miejsce we Włoszech, Francji, czy Czechach nie zmieni swych obostrzeń. - Pojadą w grudniu, bo już wiadomo, że od grudnia tamtejsze kurorty mimo pandemii otwierają się. Polacy pojadą do Włoch, Francji, Austrii i Niemiec. Tam wydadzą pieniądze, a my pójdziemy z torbami - mówi pani Basia, właścicielka pensjonatu w Krapaczu, tuż blisko wyciągu Kolorawa. Dodaje, że póki zmiana nastawienia rządu nie nastąpi, jedno jest pewne: - Wpadliśmy w jakąś dziwną paranoję, cowidową... Która nikogo nie wzmacnia, a wręcz dobija! Nas hotelarzy i właścicieli wyciągów, szkółek narciarskich oraz restauratorów. Bo narciarz głodny. To zły klient i zły człowiek - dodaje.

Dane o COVID-19 z 24 listopada,wtorek:
- Kraj: 10.147 zakażeń, zmarło 540 osób.
- Łódzkie: 563 zakażeń. To dane tylko z ministerstwa zdrowia.
Niestety nie podamy po raz pierwszy od marca br. danych szczegółowych z województwa łódzkiego. Po tym jak doszło wcześniej w całym kraju do wielu różnic, między danymi jakie podawało ministerstwo, a potem urzędy wojewódzkie, które posilały się danymi z sanepidów powiatowych, od wtorku 24 bm. zaniechano podawania statystyk z tychże sanepidów. To dziwna decyzja, ale nie po raz kolejny zaskakująca w czasach tej pandemii. Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało, że dane dotyczące powiatów we wtorek po popołudniu ukażą się na rządowej witrynie. Jednak do godz. 19.40 strona nie została zaktualizowana. Więc danych z Łódzkiego nie mamy. Zatem po raz pierwszy nie będzie w siewie.tv ani tabeli, ani danych z ośmiu powiatów z Sieradzkiego. Czemu te nowe zasady dezinformowania mieszkańców Sieradzkiego i nie tylko mają służyć? Czy coś ministerstwo chce ukryć? Nie wiadomo? Tym bardziej, że wszystko wskazuje na to, że liczba zakażeń i w kraju, jak i też w Łódzkiem zmalała. Więc, po co, ta ściema...? Nawet dane z PSSE w Pajęcznie, który do tej pory był jednym z niewielu w Sieradzkiem, wyjątkowo skrupulatnym i rzetelnym w podawaniu zakażeń i zgonów ze swojego terenu, i też ten już nie podaje tych statystyk (https://www.gov.pl/web/gis/wytyczne-przeciwepidemiczne-glownego-inspektora-sanitarnego-dla-przedszkoli-oddzialow-przedszkolnych-w-szkole-podstawowej-i-innych-form-wychowania-przedszkolnego-oraz-instytucji-opieki-nad-dziecmi-w-wieku-do-lat-3---v-aktualizacja ). Internauci pytają więc: DLACZEGO???
Zatem siewie.tv może się posiłkować statystkami z poniedziałku i mieć wiarę, że w Sieradzkiem nie jest gorzej niż było tego dnia.
Poniżej zakażenia z ostatniej doby 23 bm. w Sieradzkiem:
- powiat łaski 16 (nowe zakażenia)/21 (zgony dotychczas od marca), zmarli: K 81, K 82, K 89, M 69
- powiat pajęczański 7/38 (a wg danych sanepidu z Pajęczna zgonów jest 40), zmarł M 66
- powiat poddębicki 14/1
- powiat sieradzki 62/55,
- powiat wieluński 13/ 43, zmarli: M 83, M 85
- powiat wieruszowski 35/ 34, zgon K 77
- powiat zduńskowolski 34/15.

KaMi S

Wcześniejsze dane o COVID-19 z poprzednich dni w Sieradzkiem:
http://siewie.tv/artykuly/aktualnosci/12529-covid-19-w-regionie-dane-z-21-i-22-listopada-w-powiecie-sieradzkim-rekord-71-nowych-zakae
http://siewie.tv/artykuly/aktualnosci/12519-covid-19-w-regionie-dane-z-19-listopada-a-29-zgonow-w-odzkiem
http://siewie.tv/artykuly/aktualnosci/12513-covid-19-w-regionie-w-kraju-pad-rekord-zgonow-ponad-szeset-osob-zmaro
http://siewie.tv/artykuly/aktualnosci/12506-covid-19-w-regionie-dane-z-16-i-17-listopada
http://siewie.tv/artykuly/aktualnosci/12497-covid-19-w-regionie-zakaenia-z-14-i-15-listopada
http://siewie.tv/artykuly/aktualnosci/12493-covid-19-w-regionie-nie-bdzie-narodowej-kwarantanny