Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Aktualności Zmarł Cezary Jordan, pastor Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Zduńskiej Woli

Zmarł Cezary Jordan, pastor Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Zduńskiej Woli

jordanZ ogromnym smutkiem informujemy o śmierci ks. Cezarego Jordana, proboszcza parafii ewangelicko-augsburskiej w Zduńskiej Woli i członka Towarzystwa Przyjaciół Zduńskiej Woli. Jak podaje prezes TPZW Jarosław Stulczewski, duchowny zmarł w sobotę 20 lutego w jednym z łódzkich szpitali, po długiej i ciężkiej chorobie. Zaledwie cztery dni wcześniej skończył 63 lata. W Zduńskiej Woli pełnił służbę duszpasterską prawie 37 lat.

 

Ksiądz Cezary Jordan przyszedł na świat 16 lutego 1958 r. jako syn Teodora i Hildegardy z Unglorzów w Rybniku. Wychowywał się i dorastał na Górnym Śląsku w rodzinie ewangelickiej. Liceum Ogólnokształcące ukończył w Raciborzu. W latach 1977-1982 studiował teologię ewangelicką na Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie. Wówczas nawiązał bliższy kontakt z rektorem ChAT, ks. prof. dr hab. Woldemarem Gastparym, pochodzącym z Henrykowa koło Zduńskiej Woli. Praktykę przedordynacyjną odbywał w parafii ewangelicko-augsburskiej w Mikołowie (1981-1984). Jako praktykant wraz z ks. Janem Grosem i ks. Tadeuszem Szurmanem w kościele w Mikołowie 2 stycznia 1982 r. prowadził pogrzeb zastrzelonego w grudniu 1981 r. podczas pacyfikacji kopalni Wujek ewangelika Joachima Gnida.
Na duchownego luterańskiego został ordynowany 15 kwietnia 1984 r. w Zduńskiej Woli przez biskupa Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP ks. Janusza Narzyńskiego, w asyście ks. Mieczysława J. Cieślara i ks. Manfreda Uglorza. Po ordynacji skierowany został jako wikariusz do parafii ewangelicko-augsburskiej w Zduńskiej Woli. W 1987 r. Konsystorz Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego mianował go proboszczem - administratorem parafii w Zduńskiej Woli oraz w Łasku i z przerwami w Wieluniu. Trzy lata później zgromadzenie parafialne wybrało ks. Cezarego Jordana na proboszcza parafii w Zduńskiej Woli. Administratorem parafii ewangelickiej w Łasku pozostawał do roku 2008. Od września 2016 r. do śmierci zawiadywał także parafią w Wieluniu. Bogu i ludziom w Zduńskiej Woli służył przez niemal 37 lat aż do dnia swojej śmierci (więcej na: --> https://www.luteranie.pl/17437/zmarl-sp-ks-cezary-jordan/).
Od roku 1998 był także członkiem Towarzystwa Przyjaciół Zduńskiej Woli. Chętnie wspierał pracę stowarzyszenia, a w ostatnim czasie zduńskowolska parafia ewangelicko-augsburska pod jego kierunkiem aktywnie współpracowała z Towarzystwem, m.in. przy organizacji we wrześniu 2018 r. z okazji stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości sesji popularnonaukowej „Wkład protestantów w odzyskanie niepodległości na ziemiach Polski centralnej”. Pokłosiem tego było wydanie dokładnie rok temu książki „Między wiarą a tożsamością. Protestanci na ziemiach Polski centralnej”, do której przedmowę napisał właśnie ks. Cezary Jordan. Popierał także ideę kwesty na rzecz renowacji nagrobków na starym cmentarzu przy ul. Łaskiej, prowadzonej od roku 2012 przez Towarzystwo Przyjaciół Zduńskiej Woli przy wsparciu Muzeum Historii Miasta Zduńska Wola.
Ks. Cezary Jordan aktywnie włączał się w życie społeczne i kulturalne Zduńskiej Woli, m.in. przybliżając dzieje protestantyzmu i zboru ewangelickiego w mieście, a także chętnie opowiadał o luteranizmie. Warto wspomnieć, że dzięki Jego staraniom było możliwe pozyskanie w 2014 roku z niemieckiego Bremen sprzętu rehabilitacyjnego, który został przekazany do Domu Pomocy Społecznej w Zduńskiej Woli. Z kolei, w listopadzie 2019 roku dzięki jego zaangażowaniu na cmentarnej dzwonnicy na zduńskowolskiej nekropolii przy ulicy Łaskiej po wielu latach zawisł ponownie dzwon. Był także pomysłodawcą corocznych grilli protestanckich w okresie letnim, które integrowały wszystkie wspólnoty protestanckie w mieście. W kościele, którym zarządzał organizowano wielokrotnie koncerty i wystawy plastyczne.
Chociaż ks. Cezary Jordan nie był zduńskowolaninem, z tym miastem związał się w sposób szczególny. Tutaj poznał swoją przyszłą żonę farmaceutkę Krystynę Sztajer, z którą doczekał się syna Łukasza i córkę Katarzynę. W ostatnim czasie został szczęśliwym dziadkiem. - Zostanie w naszej pamięci Osobą Życzliwą o niezwykle ogromnym poczuciu humoru, ale przede wszystkim jako Dobry i Sympatyczny człowiek. Członkowie i Zarząd Towarzystwa Przyjaciół Zduńskiej Woli składają wyrazy najszczerszego współczucia i żalu rodzinie oraz całej wspólnocie Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Zduńskiej Woli. Informacje o ostatnim pożegnaniu ks. Cezarego Jordana przekażemy niebawem. Najprawdopodobniej zostanie pochowany na zduńskowolskiej nekropolii ewangelickiej - podaje Jarosław Stulczewski.
Portal Luteranie.pl także pisze o śmierci ks. Cezarego Jordana: "W ostatnich miesiącach jako diecezja i cały Kościół modliliśmy się o zdrowie ks. Cezarego, który od dłuższego czasu zmagał się z poważną chorobą. Kiedy wydawało się, że sprawy zmierzają w dobrym kierunku, nadeszła smutna wiadomość. Zapamiętamy ks. Cezarego Jordana jako pozytywnie nastawionego do życia i ludzi duszpasterza, człowieka prostolinijnego, skracającego dystans i z poczuciem humoru, które świadczyło o radości życia i sympatii do ludzi. Prosimy o modlitewne westchnienie o zasmuconą rodzinę. Niech dobry Bóg obdarzy nas wszystkich nadzieją wieczności – prosi ks. Jan Cieślar, biskup diecezji warszawskiej Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP." Księdza Jordana wspomina także Jan Bizoń były, wieloletni dyrektor Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia w Zduńskiej Woli:
- Dla mnie informacja o śmierci księdza Jordana to wielkie zaskoczenie. I wielki ból i smutek. Miałem okazję i zarazem przyjemność, jako dyrektor "muzycznej" przez ponad trzy dekady poznać pastora Jordana jako gospodarza obiektu, w którym wciąż przy alejkach Kościuszki mieści się zduńskowolska szkoła muzyczna. Współpracować z nim niemal każdego miesiąca. Był przykładem dobrego gospodarza obiektu, który nam przecież dzierżawił. Czasem może niełatwe to były pertraktacje, ale zawsze szanowałem jego zdanie, bo pertraktując ze mną dbał o całą wspólnotę ze swojej parafii. Wciąż pamiętam, jak podnosił, wręcz podkreślał, że jest dumny z tego, że tym zabytkowym budynku z tradycjami szkolnymi mieści się artystyczna, Państwowa Szkoła Muzyczna. Doskonale się układała nasza współpraca. Nawet, jeszcze całkiem niedawno, może ze dwa, trzy lata temu, kiedy niepewne było przeniesienie naszej placówki do obiektów po zlikwidowanej szkole w Parku, rozmawialiśmy o tym, aby z braku sali koncertowej użytkować właśnie siedzibę kościoła ewangelickiego. Zresztą to i tak się działo. Przez wiele lat już wcześniej, wiele zacnych koncertów utalentowanych uczniów szkoły muzycznej obywało się w progach tej gościnnej świątyni. Odejście księdza Cezarego to wielka strata dla wspólnoty ewangelików z regionu. I dla miasta. Taki człowiek, tak pozytywnie nastawiony na kulturę, na sztukę, na muzykę zdarza się naprawdę nie za często - zaznacza Jan Bizoń. Informacje o uroczystościach pogrzebowych zostaną podamy w terminie późniejszym. Redakcja siewie.tv składa wyrazy współczucia najbliższej rodzinie i bliskim Zmarłego.

(opr. KaMi S)

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u