Bardzo wyrównane były kolejne pojedynki siatkarzy Tubądzin Volley MOSiR Sieradz w Wieluniu z tamtejszym WKS. W rywalizacji o wejście do półfinału tydzień temu w Sieradzu najpierw wygrał WKS, a w niedzielę drużyna Tubądzin Volley MOSiR Sieradz. Podobnie było w miniony weekend w Wieluniu. Trzeci mecz wygrali goście 3:2, zaś w czwartym dominował WKS 3:0. Decydujące, piąte spotkanie odbędzie się 31 marca w Sieradzu.

Wyjątkowo zacięty był sobotni mecz w Wieluniu. Bardzo trudny dla drużny z Sieradza, która już w pierwszym secie straciła swojego najlepszego zawodnika, Bartosza Łazarewicza. Przy stanie 20 : 17 doznał on kontuzji i musiał opuścić boisko. Mimo tego drużyna Tubądzin Volley doprowadziła do tie-breaku i niespodziewanie wygrała tego seta 15:12, a cały mecz 3:2.
W niedzielę trzeba było postawić kropkę na i. Okazało się to niezwykle trudne, bowiem wielunianie przystąpili do tego meczu mocno zmotywowani sobotnią porażką. Grali lepiej i skuteczniej wygrywając 3:0. Tylko w trzecim secie goście podjęli wyrównaną walkę z WKS-em. W drugiej parze play-off SMS Spała był lepszy od Czarnych Rząśnia i awansował do dalszego szczeblu rozgrywek o pierwszą ligę. Ostatni mecz rundy play-off odbędzie się 31 marca w hali Szkoły Podstawowej nr 10 w Sieradzu. Zwycięzca awansuje do turnieju półfinałowego.

(KJB)