Złodziej perfum złapany nie za sprawą zapachów, ale dzięki czujności ochroniarza
23–letni mieszkaniec Gryfina ukradł markowe perfumy w sieradzkiej drogerii. Łup to kosmetyki o wartości ponad 1500 złotych. Złodziej został zatrzymany dzięki czujności pracownika ochrony.
6 kwietnia dyżurny KPP w Sieradzu otrzymał zgłoszenie, że w jednej z drogerii na terenie miasta ujęto mężczyznę, który prawdopodobnie ma związek z wcześniejszymi kradzieżami markowych perfum. Kiedy wszedł do sklepu, pracownik ochrony rozpoznał, że jest sprawcą kradzieży, nagranych wcześniej przez sklepowy monitoring. W połowie marca kamery dwukrotnie zarejestrowały, jak mężczyzna podszedł do regału z perfumami z zabrał kilka flakonów. Następnie przekraczał linię kas, nie płacąc za towar. Jego łupem za każdym razem padały markowe perfumy, a łączna wartość skradzionego mienia wyniosła ponad 1500 złotych.
Gdy mężczyzna kolejny raz pojawił się w sklepie, ochroniarz natychmiast interweniował i natychmiast powiadomił policję. Policjanci ustalili, że sprawca to 23-letni mieszkaniec Gryfina, od pewnego czasu zamieszkujący w Sieradzu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzuty kradzieży. W czasie przesłuchania przyznał się do zarzucanych mu czynów. Nie potrafił wyjaśnić motywów kradzieży. Twierdził, że był wtedy pod wpływem alkoholu, a skradzione perfumy rozdał przypadkowym osobom... Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
(opr. KJB)