Wygląda na to, że Zduńska Wola nie ma szczęścia do wykonawców wielkich budów. Dodajmy realizacji kosztujących grube miliony złotych. W 2014 roku z pomocą policji odebrano niemal siłą od greckiego wykonawcy firmy Intrakat obiekt obecnego Zduńskowolskiego Centrum Integracji, czyli siedziby głównej Miejskiego Domu Kultury przy pl. Wolności 26. Bo inaczej pewnie do odbioru długo, długo by nie doszło. Ale coś za coś! Do dziś, od siedmiu lat wychodzą co rusz fuszerki tej budowy.

Ale i teraz nie jest w mieście lepiej patrząc na równie dużą inwestycję. To sztandarowa budowa aquaparku przy ul. Kobusiewicza, zapoczątkowana jeszcze za czasów prezydenta Piotra Niedźwieckiego. W końcówce ta budowa nie ma się dobrze ( http://siewie.tv/artykuly/aktualnosci/10561-budowa-krytego-basen-w-zduskiej-woli-idzie-pen-parfoto).
Już od kilkunastu tygodni zduńskowolanie wskazywali w mediach społecznościowych na wiele fuszerek, których dopatrzyli się tylko podglądając kryte baseny przy Kobusiewicza z zewnątrz. Przez kilka tygodni nikt na ich posty podparte zdjęciami nie reagował. Ale w końcu jednym, który podjechał na ul. Kobusiewicza, zrobił zdjęcia i je w mediach społecznościowych umieścił był Andrzej Brodzki, były wiceprezydent miasta. Na swoim profilu dał wpis, który skomentowało ponad trzydzieści osób: "Oto prawdziwe życie "nasz basen" bo za nasze, ale raczej ich, bo oni marnotrawią nasze pieniądze. Kilka miesięcy po zakończeniu prac. A mieszkańców się mami wizytą Otyli. Propaganda godna Urbana. I ja mam uwierzyć, że jak PiS przestanie rządzić w Polsce to będzie tak dobrze jak w Zduńskiej Woli? No będzie tylko czy dobrze?" - napisał.
Dodajmy, że kilkanaście dni temu obiekt zwiedzała właśnie - bez udziału mediów - jedynie w obecności prezydenta Konrada Pokory - Otylia Jędrzejczak, utytułowana pływaczka i zdobywczyni wielu medali w pływaniu na olimpiadach i w randze światowej ( więcej na: --> http://siewie.tv/artykuly/aktualnosci/13242-otylia-jdrzejczak-i-jej-fundacja-bd-promowa-kryt-pywalni-w-zduskiej-woli ). Rzekomo była zachwycona obiektem, ale tę wiedzę inni mogli poznać tylko z profilu prezydenta Konrada Pokory- nasza Zduńska Wola, promowanym na FB, czyli płatnym ( https://www.facebook.com/prezydent.konrad.pokora). Mieszkańcy mają prawo do krytyki, nie tylko dlatego, że wodę i ścieki płacą z roku na rok coraz więcej. A skoro MPWiK jest inwestorem, to tym bardziej patrzą miejskiej spółce na ręce. Bo, jak można przeczytać we wpisach na FB, ludzie uważają, że "babole basenowe" i ich naprawa zostanie pokryta z ich opłat. Zwłaszcza, że sama budowa basenów przy Kobusiewicza kosztowała niemal 40 milionów złotych! I pewnie także aktywność internautów i wiele nie do końca przychylnych inwestycji komentarzy skłoniło Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Zduńskiej Woli, by do sprawy się odnieść. I jak czytamy od 8 bm. na profilu MPWiK na FB: "Elewacja pływalni do korekty. Zgodnie z zapewnieniami konsorcjum wykonawców CRS Relaks w Zduńskiej Woli, Mostostal Warszawa S.A. i SANELL Sp z o.o. Sp. k. z Łodzi, wady, które pojawiły się na fasadzie budynku krytej pływalni zostaną skutecznie usunięte. Prace zaplanowane są na połowę kwietnia.
Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Zduńskiej Woli, które jest inwestorem pływalni, zakwestionowało prawidłowość wykonania elewacji budynku. Na fasadzie pojawiły się widoczne odkształcenia i ubytki tynku. Wadę zapisano w protokole końcowym, a wykonawca robót zobowiązał się ją usunąć. Firma zorganizuje prace i pokryje ich koszt. Rozpocząć mają się one 12 kwietnia br., ale wiele zależeć będzie od warunków pogodowych. Skuteczne usunięcie usterek, w zgodzie z wymogami technologicznymi systemu elewacyjnego zastosowanego na obiekcie wymaga bowiem stabilnej temperatury powietrza. MPWiK wyznaczył wykonawcy ostateczny termin realizacji prac gwarancyjnych na 30 kwietnia 2021 r." Oby... oby nie było poprawek i kolejnych reklamacji.

KaMi S

Fot. Andrzej Brodzki/ arch. pryw. z FB, MPWiK/FB