Klamka zapadła! Pan Klamek ze Zduńskiej Woli 3,5 roku spędzi za kratkami za napad na bank
31-letni Piotr U. ze Zduńskiej Woli nazwany został przez internautów "fajtłapą", "nieudacznikiem", "najgorszym polskim złodziejem", panem Klamkiem, czy polskim Olsenem. A wszystko po tym, kiedy niefortunnie zakończył się zaplanowany przez niego 12 grudnia ubiegłego roku napad na bank przy ul. Legionów 19 w Łodzi (Zodziejowi fajtłapie ze Zduńskiej Woli grozi do 12 lat więzienia ).
30-letni wówczas bezrobotny ze Zduńskiej Woli próbował obrabować ratować swoje fundusze, a właściwie ich brak!. Sposobem miał być napad na placówkę bankową. Pojawił się tam uzbrojony w pistolet Galaxy G6 (potem okazało się, że to była atrapa pistoletu bojowego). Po wejściu do środka sterroryzował bronią kasjerkę i zażądał wydania pieniędzy.
Według świadków zdarzenia mężczyzna usiłował także wtargnąć na zaplecze placówki. W jego zatrzymaniu pomogła klientka, która przypadkiem weszła do banku tuż po nim i zorientowawszy się, co się dzieje, wycofała się na zewnątrz przytrzymując drzwi, czym uniemożliwiła napastnikowi ucieczkę. Sprawca miał tego dnia totalnego pecha! Najpierw bowiem nie mógł otworzyć szuflady z pieniędzmi, a potem drzwi. Mężczyzna chcąc uciec, tak szarpał za klamkę, że w końcu ją wyrwał, przez co nie mógł otworzyć drzwi i wpadł w pułapkę. Nie pozostało mu nic innego jak czekać na przyjazd policji.
Zduńskowolanin może jednak w tym "nieszczęściu" mówić o namiaste szczęścia. Za napad na bank, a wcześniej także na sklep i aptekę, groziło mu 12 lat więzienia. W czwartek sąd w Łodzi wydał wyrok w jego sprawie. Trafi za kratki tylko na 3,5 roku, choć prokurator domagał się kary o rok wyższej.
ED