Jak informuje Radio Ziemi Wieluńskiej, w piątek nad ranem w Oknie Życia, w ścianie klasztoru sióstr Antoninek w Wieluniu, pozostawiono noworodka. To zdrowa dziewczynka porzucona przez zdesperowaną matkę.

- 17 września nad ranem, po godzinie czwartej dyżurny wieluńskiej komendy otrzymał informację o pozostawieniu noworodka w tak zwanym Oknie Życia. Była o dziewczynka, a z posiadanych przez nas informacji wynika , że jej stan zdrowia był dobry. Okno Życia to miejsce, gdzie rodzic może anonimowo pozostawić swoje nowo narodzone dziecko bez narażania jego życia i zdrowia. W takiej sytuacji, gdy rodzice pozostawią dziecko w tym specjalnym oknie, nie narażają go na niebezpieczeństwo, w związku z tym pod względem prawnym nic im nie grozi. Policjanci w tej sprawie nie prowadzą żadnych czynności pod kątem narażenia utraty życia lub zdrowia - mówiła w RZW Katarzyna Grela, rzeczniczka KPP w Wieluniu.

(opr. KJB)

fot: Radio ZW