Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Aktualności Zostało tylko zdjęcie

Zostało tylko zdjęcie

handsŻyjemy w takich smutnych czasach, kiedy prawdziwa przyjaźń zdarza się raz na milion, prawdziwi mężczyźni występują tylko w filmach, a większość znajomych utopiłaby nas w łyżce wody. Ale zdarza się tak, że znajdziemy osobę, która jakoś nasze życie wypełnia. Która wnosi do niego coś, czego od dawna nam brakowało. Taką cząstkę nas samych.

 

Długie rozmowy przez telefon, miliony smsów, nieprzespane noce i układanie idealnych scenariuszy. Znasz to? A przepłakane godziny, smutne piosenki, rozmowy z przyjaciółmi, którym aż ciśnie się na język „a nie mówiłam?”? Wszyscy to znamy, każdy z nas chociaż raz przez to przeszedł. W jednym przypadku kończyło się lepiej, w innym gorzej. W większości przypadków kończy się gorzej.

Podobno przyjaciół zmienia się średnio co siedem lat. Cholera. Jak samochód albo lodówkę. Jak przedmiot, który po jakimś czasie przestaje nas satysfakcjonować, bo pojawiły się lepsze. Ale zastanów się, ilu „prawdziwych przyjaciół” ty już miałeś? Takich, z którymi miałeś być na zawsze? Z którymi obiecaliście sobie wspólną przyszłość i, prawie jak na ślubie, oddanie aż do śmierci? Pewnie wielu. A wiesz, co dzieje się teraz u koleżanki z podstawówki? Z gimnazjum? Sąsiadki, która wyprowadziła się zaledwie kilka kilometrów dalej, ale kontakt jakoś się urwał. Nie wiesz? No właśnie.

Fajnie było być małym dzieckiem. Chociaż z całego serca nienawidzę czasów przedszkola, to jednak miło było nie wiedzieć jak życie potrafi kopnąć w tyłek. Takie naiwne spojrzenie na świat miało swoje zalety. Wtedy kłótnie trwały dziesięć minut, a nawet jeśli dłużej, to kończyły się kiedy zapomniało się o co poszło. Bo wtedy nie chwaliło się tym na Facebooku. I cały świat nie wiedział, jak beznadziejne jest twoje życie, kiedy rzuciła cię dziewczyna.

Nikt nie potrafi tak zranić jak najbliższa osoba. Bo przecież nie przejmujemy się tymi, którzy nic dla nas nie znaczą. Usłyszeć od przyjaciela, że już nic was nie łączy, jest jak dźgnięcie nożem w plecy. Kiedy zdajesz sobie sprawę, że ktoś, kto zawsze się dla Ciebie liczył jest już zwykłym kolegą i właściwie nic o tobie nie wie. Bo? Bo poszliście do innej szkoły, bo macie innych znajomych, bo oboje macie się gdzieś.

Łatwiej zacząć nową znajomość, niż odnowić starą. Ile razy miałeś/aś ochotę napisać do byłej miłości z głupim „hej, co słychać”? Za ludźmi się tęskni. Chociaż nie wiem jak bardzo ktoś by cię zranił. Po jakimś czasie przestajesz myśleć o tym, co sprawiało ci przykrość. Przypominasz sobie tylko te dobre chwile. Wspólne spacery, wypady, rozmowy. Głupi zapach papierosów przyprawia cię o łzy i chociaż wiesz, że drugi raz do tej samej rzeki nie wejdziesz, to w jakimś stopniu chciałbyś wrócić do tego, co było. Rok temu, dwa lata, miesiąc. A co ci zostaje? Wspomnienia. I to jedno wspólne zdjęcie.

Emilia Czyżak

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama
Reklama

Z krainy dowcipu

terkamichal24
Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u