Policjanci z Pajęczna zatrzymali sprawców kradzieży dwóch tirów. Wartość pojazdów to 800 tysięcy złotych. Policję zawiadomił właściciel firmy transportowej. 17 czerwca o godzinie 7 do Komendy Powiatowej Policji w Pajęcznie zgłosił się właściciel firmy transportowej, który zawiadomił, że w nocy z 16 na 17 czerwca z bazy samochodowej w miejscowości Sulmierzyce skradzione zostały dwa ciągniki siodłowe wraz z naczepami.

Na jednej z naczep znajdował się ładunek - 24 tony drutu stalowego. Zgłaszający oszacował straty na 800 tysięcy złotych. Policjanci przystąpili do poszukiwań obu pojazdów i ustalenia sprawców kradzieży. W poszukiwania skradzionych ciężarówek włączyli się policjanci z Łodzi. - W efekcie zatrzymano pięciu mężczyzn mających związek z kradzieżą - informuje Radosław Gwis z Komendy Wojewódzkiej. - Na jednej z naczep znajdował się ładunek 24 ton drutu stalowego. Zgłaszający oszacował straty na 800 tysięcy złotych. Dzięki wnikliwej analizie zabezpieczonych dowodów funkcjonariusze ustalili, że w kradzież może być zamieszany 26-letni pracownik poszkodowanej firmy transportowej. Na podstawie zebranych informacji zatrzymano 26-latka oraz dwóch jego braci w wieku 22 i 28 lat. Jeszcze tego samego dnia, dzięki rozpoznaniu środowiska przestępczego, policjanci odnaleźli oba skradzione pojazdy na terenie firmy transportowej w powiecie łęczyckim. Stróże prawa zatrzymali też dwóch mężczyzn w wieku 44 lat podczas rozładunku jednego ze skradzionych samochodów. Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają teraz udział w kradzieży każdego z zatrzymanych.

ED

Fot. KWP w Łodzi