Na prośbę Pani Beaty Korczyńskiej ze Stowarzyszenia Zielona Kolumna publikujemy list otwarty do burmistrza Łasku Pana Gabriela Szkudlarka. Jak napisała do redakcji siewie.tv Beata Korczyńska, list ten jest niejako odpowiedzią na artykuł, który ukazał się w ,,Panoramie Łaskiej'' w lipcu tego roku. List ten został także wysłany do Pana burmistrza Łasku 15 sierpnia 2013 r.

W nawiązaniu do artykułu „Kolumna-miasto-ogród”, zamieszczonego w ,,Panoramie Łaskiej'' z lipca 2013 r., Stowarzyszenie ”Zielona Kolumna” w organizacji chciałoby odnieść się do wypowiedzi Pana Burmistrza Gabriela Szkudlarka. Chcemy poinformować, że znakomicie orientujemy się co do zakresu kompetencji działania zarówno gminy jak i powiatu. Umiemy rozróżnić za co odpowiedzialny jest starosta (tu: gospodarka leśna na terenach lasów prywatnych), a za co burmistrz (tu: tworzenie planu zagospodarowania przestrzennego) w naszej okolicy. Zapoznani jesteśmy z normami zarówno prawa miejscowego, krajowego jak i prawa unijnego, a nasza działalność nie ma podłoża politycznego i poprzez realizację naszych wartości nie dążymy do zdobycia poparcia przed najbliższymi wyborami.

W kwestii petycji dotyczącej lasu Doliwa informujemy, iż wersję papierową podpisało ponad 1300 osób, a jej elektroniczny odpowiednik ok. 1000 osób, co świadczy o dużym zainteresowaniu mieszkańców (i nie tylko) losami lasu w Kolumnie, a jednocześnie przeczy słowom Pana Burmistrza, że „zebrano kilkaset podpisów pod petycją (…).” Celem powyższej petycji było zajęcie stanowiska mieszkańców i miłośników Kolumny dotyczącego nie do końca jasnych i zrozumiałych posunięć władz, zarówno powiatu jak i gminy, w sprawie lasu Doliwa.

Petycja została złożona na ręce Burmistrza Łasku, jako organu wykonawczego mieszkańców gminy. Liczyliśmy w ten sposób na reprezentowanie naszych interesów przez ten organ. Według Pana Burmistrza, w petycji dotyczącej lasu Doliwa: „(…)Podkreślono natomiast, że las jest własnością prywatną, ale w rozważaniach niejako fakt ten pominięto przyjmując jedynie oczekiwane i korzystne dla swoich założeń wnioski.” Odpowiadamy więc: mamy świadomość, że las Doliwa stanowi własność prywatną lecz jednocześnie chcemy zaznaczyć, iż na podstawie przepisów kodeksu cywilnego, korzystanie z własności prywatnej musi być zgodne ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem swego prawa. Wnioski są wysnute i oczywiste, bez żadnych korzyści dla naszych założeń.

W nawiązaniu do fragmentu wypowiedzi Pana Burmistrza dotyczącej właścicieli lasu Doliwa, chcielibyśmy podkreślić, że jeszcze przed wybuchem II Wojny Światowej Pan Janusz Szweycer przekazał mieszkańcom Kolumny m.in. teren lasu Doliwa, w którym, już w pierwotnych planach założenia w tym miejscu „miasta-ogrodu”, chciał stworzyć liczne miejsca do użytku publicznego. Dzisiejsze plany władz – głównie gminy – bardzo mijają się z ówczesną wizją projektu Doliwy. Na proponowanym, nowym planie zagospodarowania przestrzennego tego obszaru, działki są o wiele mniejsze niż zakładano. Brakuje też terenów ogólnodostępnych dla mieszkańców (rys. nr 1 i nr 2). Obecne plany spadkobierców Pana Janusza Szweycera również odbiegają od dawnej idei. Skoro Pan Burmistrz podziela naszą trwogę i sprzeciw, rozumiemy, że zacznie reprezentować interesy mieszkańców i nie dopuści do przekształcenia lasu Doliwa w teren pod zabudowę. Następnym punktem w artykule autorstwa Pana Burmistrza, do którego chcemy się odnieść, to stwierdzenie, że parcelację lasu Doliwa przerwała wojna - co nie jest zgodne z prawdą. Parcelacja została wstrzymana ze względów prawnych (vide - monografia Łasku), co najprawdopodobniej oznacza, że Doliwa była zbyt cenna przyrodniczo, by ją przeznaczać pod osiedle (nawet jeśli to było miasto-ogród). II Rzeczpospolita miała dobrych i rozsądnych urzędników. Nie możemy przystać na propozycję Pana Burmistrza dotyczącą finansowego wsparcia właścicieli lasu w celu uprzątnięcia zalegających tam śmieci. Jednak, w przypadku udostępnienia lasu mieszkańcom i za zgodą spadkobierców Janusza Szweycera, chętnie zorganizujemy akcję sprzątania tego terenu, podobną do akcji „Stawię się na Małym Stawie”. Jednocześnie, mając na uwadze obowiązującą zasadę kodeksu cywilnego, że wszystko co jest związane z nieruchomością należy do właściciela, bardzo cenna byłaby pomoc gminy w uzyskaniu pozwolenia od właścicieli na przeprowadzenie takiej akcji.

Dokument, do którego dotarł Pan Burmistrz, jest notatką służbową z dnia 28.05.2013 r. spisaną na podstawie oświadczenia leśnika Starostwa Powiatowego w Łasku. W dokumencie tym czytamy, iż ww. pracownik: „omówił zakres prac wykonanych w ostatnim czasie na przedmiotowym terenie oraz przedstawił do wglądu Uproszczony Plan Urządzenia Lasu dla lasów niestanowiących własności Skarbu Państwa – miasta Łask na okres 01.09.2011 r. – 31.08.2020 r. wykonany przez Biuro Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej Oddziału w Warszawie i zatwierdzony Zarządzeniem Nr 106/11 Starosty Łaskiego z dnia 22.12.2011 r”. W związku z powyższym nie rozumiemy, dlaczego w lesie, w którym przez 15 lat nie było żadnych zabiegów pielęgnacyjnych, dokonano w ciągu dwóch miesięcy br. wyrębu zaplanowanego na okres dziesięciu lat. Jaki był powód tego pośpiechu? Odnosząc się zaś do wypowiedzi Pana Burmistrza w sprawie starodrzewia: „(…) w lesie nie ma starodrzewia sosnowego. Jest to las w wieku rębnym” - cytujemy fragment ww. notatki służbowej (podpisanej nota bene przez pięciu leśników): ”W wyniku lustracji stwierdza się, że stan lasu jest odpowiedni do jego wieku. Zahubienie części drzew jest naturalnym zjawiskiem, charakterystycznym dla starych, ponad 120 letnich drzewostanów.” (dla wyjaśnienia – za starodrzew przyjmuje się drzewa powyżej 100 lat).

Na zakończenie zwracamy uwagę na dyrektywy UE, które nakazują otaczanie szczególną troską zieleni w obrębie terenów miejskich. Pamiętajmy także, że województwo łódzkie ma najmniejszą lesistość w skali kraju. Chcemy również przypomnieć, że Kolumna należy do Zespołu Przyrodniczo-Krajobrazowego Kolumna-Las, na terenie którego chroniony jest starodrzew sosnowy, a las Doliwa graniczy bezpośrednio oraz w niewielkim stopniu wchodzi w skład obszaru chronionego prawami unijnymi „Natura 2000”. Ochrona starodrzewia zaś jest zadaniem należącym do gminy.

Stowarzyszenie „Zielona Kolumna” w organizacji
Zarząd:
Beata Korczyńska
Anna Robak
Mariusz Jakóbczak

Rys. 1. Planowany podział lasu Doliwa w najnowszym planie zagospodarowania przestrzennego.
Rys. 2. Fragment przedwojennego planu Miasta Las Kolumna – las Doliwa i projekt przestrzeni publicznych.