W Sieradzkiem oszuści stają się coraz bardziej bezczelni i coraz bardziej pomysłowi. Zaledwie kilka dni temu jeden z nich naciągnął 91-latka z Pęczniewa na 3.200 zł, oferująć mu zapomogę z tytułu podeszłego wieku. Dziś rano kolejny ,,szpakami karmiony'' pojawił się w Sieradzu przy ul. Dąbrowszczaków. Podał się za pracownika Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Kobiecie w podeszłym wieku zaproponował kilkutysiączną zapomogę. Dodał jednak, że aby ją mogła wkrótce otrzymać, od razu musi mu wpłacić wadium w wysokości 200 zł. Kobieta nie dała się oszukać. Twierdząc, że nie posiada takiej gotówki w domu, udała się do sąsiadki. Ta zawiadomiła policję. Oszust w międzyczasie uciekł. Na podstawie rysopisu wiadomo, że to mężczyzna w wieku 30-40 lat, 160 cm wzrostu. Na głowie miał czapkę. Ubrany był w bordową bluzę. Policja nie wyklucza, że oszust znów będzie próbował naciągnąć kolejne osoby, zwłaszcza w podeszłym wieku. Te bowiem są mniej czujne. Często także chęć pozyskania wielkich pieniędzy zagłusza tę czujność, a sprzyja oszustom. W policyjnych statystykach jest wiele spraw związanych z oszustami usiłującymi wyłudzić pieniądze pod pozorem różnego rodzaju zapomóg finansowych. Najczęściej podszywają się pod pracowników różnych instytucji m.in.: spółdzielni mieszkaniowych, zakładu ubezpieczeń społecznych, miejskich ośrodków pomocy społecznej, czy banków. Należy także uważać na tzw. domokrążców,którzy oferują towary za okazyjne kwoty.

Ewa Dobrowolska
korespondent siewie.tv ze Zduńskiej Woli