W Środowiskowym Domu Samopomocy w Łasku wciąż trwa zbiórka plastikowych nakrętek od wszelakiego rodzaju butelek (napojów gazowanych, soków z kartonów, mleka, szamponów, płynów do zmywania i do dezynfekcji, kremów w tubkach itp.). Z pieniędzy uzyskanych z ich sprzedaży ŚDS chce zakupić schodołaz dla jednego ze swoich podopiecznych. Dla 34-letniego Adriana, który cierpi od wielu lat na zanik mięśni.

- Sam chodzić nie może. Mieszka na czwartym piętrze. We wtorek (19 bm. - przyp. siewie.tv) zrobimy próbę z użyczonym na pewien czas schodołazem. Adrianowi pożycza go inny niepełnosprawny z Łasku, aby mógł bez pomocy innych dostać się na parter bloku i być w miarę samodzielny. Ale wciąż zbieramy nakrętki na jego własny. Na razie mamy ich może niespełna pół tony. To dzięki akcjom podczas spotkań sportowych w Łasku i życzliwości innych. Przynoszą nakrętki przedszkola, uczniowie, łaskowianie. Ale i mieszkańcy spoza Łasku. Między innymi widoczna jest pomoc zduńskowolan, którzy przynoszą je do punktu RTV przy ulicy Łaskiej 41 w Zduńskiej Woli. A szef tego punktu dowozi je do nas. Ale jak trzeba to i sami dojedziemy, oczywiście po wcześniejszym kontakcie - mówi Maria Lipowska, kierownik Środowiskowego Domu Samopomocy w Łasku.

Więcej o zbiórce i Adrianie, który czeka na własny schodołaz pisaliśmy na: http://siewie.tv/artykuly/aktualnosci/4747-zbiorka-dla-adriana-i-z-nakrtek-moe-by-schodoaz
Wśród zduńskowolan, którzy przekazali w ostatnich dniach 12 kg nakrętek (!) jest rodzina Kubiaków ze Zduńskiej Woli. Pani Anna, żona wymagającego ciągłej rehabilitacji męża Mariusza nie kryje, że kiedy ich rodzinę dotknęła ciężka choroba męża i sami liczą na pomoc innych, także podobnej pomocy - w miarę możliwości - udzielają innym. - Ja nakrętki zbieram już dłuższy czas i angażuję wszystkich wokół kogo mogę. Regularnie oddawaliśmy je do naszej Fundacji ks. Orione "Czyńmy Dobro" dla jakiegoś chorego chłopca. Nawet nie wiem dokładnie dla kogo. Ale to przecież nie ważne dla kogo konkretnie. Ważny je cel zbiórki. Teraz oddaliśmy karton nakrętek do Łasku. Każdemu trzeba pomóc, jeśli się może. W miarę możliwości. Gdybyśmy ich nie zbierali poszłyby do utylizacji. To była partia z może dwóch miesięcy, może z trzech miesięcy. Rodzinę mamy liczną, więc się uzbierało. A i pomogli inni - mówi Anna Kubiak. Nie kryje, że wierzy, iż uczynione dobro wraca. A jej rodzinie także potrzebna jest pomoc. Mariusz Kubiak, mąż Anny i ojciec czterech pięknych córek w lipcu 2011 r. doznał wylewu do mostu mózgu. Miał 5 procent szans na przeżycie...
- Mariusz do 29 lipca 2011 roku prowadził spokojne życie. Niestety tego dnia doznał, jednego z najgroźniejszych, wylewu krwi do mostu mózgu. Od tego dnia zaczęła się jego walka o życie i walka całej rodziny, wspieranej przez znajomych i przyjaciół. Po wielu miesiącach spędzonych w szpitalach, Mariusz nadal z całych sił stara się, aby odzyskać sprawność fizyczną. Prowadzona do tej pory rehabilitacja przynosi wolne, ale cieszące Mariusza, mnie, dzieci efekty. Aby Mariusz mógł dojeżdżać na rehabilitację potrzebny jest mu skuter HandiScoot. Dzięki temu super skuterowi Mariusz mógłby dojeżdżać na rehabilitację czy wizyty u lekarzy beze mnie. Nie ukrywam, że jestem już zmęczona, ostatnio słabsza się robię i ciężko mi dalej z mężem jeździć. Skuter ten pozwoliłby też Mariuszowi w odzyskaniu sprawności fizycznej - dodaje Anna Kubiak. W imieniu rodziny Kubiaków siewie.tv apeluje o pomoc w zebraniu funduszy na zakup skutera.
- Do tej pory na rehabilitację jeździliśmy z tatą Mariusza, niestety jego stan zdrowia nie pozwala nam już na to, ja niestety nie posiadam prawa jazdy, dlatego tak ważnym i potrzebnym do dojazdów jest nam skuter - rozkłada ręce pani Ania Kubiak. Jeśli chcesz poznać bliżej historię Mariusza zapraszamy na blog yorkside.blox.pl Mariusz jest podopiecznym Fundacji Księdza Orione "Czyńmy Dobro", projekt nr 24. Jeżeli możesz pomóc Mariuszowi w odzyskaniu sprawności, rodzina i Fundacja będzie wdzięczna za każdą wpłatę. Przypomnijmy, że trwa okres rozliczeniowy z fiskusem i można na rzecz Mariusza przekazać 1 proc. podatku.

Wpłat można dokonywać na rachunek:
Fundacja Księdza Orione Czyńmy Dobro
ul. Lindleya 12, 02-005 Warszawa
Numer rachunku: 02 1750 0012 0000 0000 2315 5907
z dopiskiem: MARIUSZ 24 SKUTER

Mika S

Podobne:
http://siewie.tv/artykuly/aktualnosci/4747-zbiorka-dla-adriana-i-z-nakrtek-moe-by-schodoaz
http://siewie.tv/artykuly/aktualnosci/4447-gang-albanii-planuje-napad-na-zdusk-wol-bezkrwawy-zagraj-charytatywnie-dla-mariusza-kubiaka
http://siewie.tv/artykuly/aktualnosci/4095-byo-gono-byo-radonie-na-pikniku-charytatywnym-w-zduskiej-woli-gwiazd-by-zespo-weekend-fotorelacja
http://siewie.tv/artykuly/aktualnosci/4087-oni-zatacz-i-zapiewaj-dla-mariusza-kubiaka-zespo-weekend-zagra-w-zduskiej-woli-za-darmo-charytatywna-sobota-z-disco-polo
http://siewie.tv/artykuly/aktualnosci/3580-koncert-charytatywny-dla-mariusza-kubiaka-wielkim-sukcesem-obszerna-fotorelacja