Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Aktualności Bye, bye Poland, welcome England!

Bye, bye Poland, welcome England!

01Już w najbliższą niedzielę, 4 marca 14 uczniów Zespołu Szkół im. Kazimierza Kałużewskiego i Juliusza Sylli w Zduńskiej Woli wyjedzie na praktyczną naukę zawodu do Wielkiej Brytanii. Będzie to już druga grupa z tej placówki, która na Wyspach będzie odbywała praktyki zawodowe w ramach programu "Zduńska Wola-Plymouth: krok do kariery zawodowej". Poprzednio przez cztery tygodnie w UK przebywało 16 uczniów karsznickiej szkoły. Teraz poleci ich tam pozostała 14-staka. Szkolić się będą przyszli technicy hotelarstwa i gastronomii.

Każdy uczeń z rąk dyrektorki ZS, Agnieszki Jaśkiewicz otrzymał kieszonkowe - 220 euro. Do tego dojdzie jeszcze kilka funtów. Jak podkreśla kierująca placówką, zorganizowanie tego, jak i poprzedniego wyjazdu nie było łatwe. Szkoła pozyskała na ten cel fundusze zewnętrzne, blisko 100 tys. euro. Ta kwota ma pokryć przelot uczniów w obie strony, ich pobyt na miejscu oraz kieszonkowe.

- Gdyby nie doatcja na całe przedsięwzięcie nie bylibyśmy w stanie wysłać w sumie 30 uczniów na zagraniczne praktyki. Oni sami, choć dostaną kieszonkowe i będą mieli zakwaterowanie w angielskich rodzinach, musieli też się bardzo starać. Wyjazd poprzedził intensywny kurs nauki języka angielskiego. Jego zwieńczeniem było wręczenie przez starostę certyfikatów uopważniających do odbycia praktyk - wyjaśnia dyrektorka.

Poprzednia grupa, którą Agnieszka Jaśkiwiecz odwiedziła w Plymouth, doskonale poradziła sobie na angielskim rynku hotelarskim i gastronomicznym. Wszyscy na zakończenie praktyk otrzymali Certyfikat Europass-Mobility. To zdaniem pani Agnieszki certyfikat, który absolwentom karsznickiej szkoły otwiera drzwi do pracy w niemal w całej Europie.

- Choć muszę przyznać, że pierwsza grupa nie miała zbyt łatwo. Byli u pracodawców zdani na własne możliwości zawodowe i znajomość języka. Okazało się jednak, że doskonale sobie poradzili. Trzeba wziąć pod uwage fakt, że język gastronomiczny czy hotelaski jest specyficzny, ale choć początki u niektórych były trudne, to efekt końcowy można uznać za udany. Zwłaszcza, że parę osób otrzymało już zaproszenia do pracy sezonowej - dodaje dyrektorka. Liczy, że takie propozycje otrzymają także praktykanci z grupy drugiej.


Ewa Dobrowolska

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama
Reklama

Z krainy dowcipu

terkamichal24
Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u