30 grudnia 2016 r. w Sądzie Rejonowym w Zduńskiej Woli zapadł wyrok wobec Andrzeja L., lekarza ginekologa - położnika z Sieradza (więcej na: http://siewie.tv/artykuly/aktualnosci/5852-andrzejowi-l-nie-wolno-odbiera-porodow-zdecydowa-naczelny-sd-lekarski) oskarżonego o narażenie podczas porodu zduńskowolanki Kamili Kunert na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia i nieumyślnie doprowadzenie do śmierci jej dziecka, które zmarło z powodu niedotlenienia w związku z niemożnością opuszczenia przez nie kanału rodnego. Sąd uznał go winnym śmierci noworodka i skazał i na 1 rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata.

Andrzejowi L. zasądzono także grzywnę w wysokości 12 tys. zł oraz obciążono kosztami procesu. Wyrok nie jest prawomocny. Obrona zapowiada złożenie apelacji m.in. ze względu na ograniczone prawo do obrony lekarza.
Przypomnijmy; do zgonu Stasia Kunerta doszło 11 marca 2013 roku na oddziale ginekologiczno-położniczym zduńskowolskiego szpitala. Tej feralnej nocy szacowano, że ciężar mającego się urodzić chłopca to 3,5 kg. Tymczasem ważył prawie 2 kg więcej. W szpitalu nie podjęto jednak decyzji, by wykonać cesarskie cięcie i pani Kamila rodziła siłami natury, a chłopczyk podczas porodu zmarł. Wyrok nie jest surowy, bowiem ginekologowi groziło nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

MIka S