Przyjechał aż z Kutna do Poddębic. Z lewym tytoniem
Przed wieloma laty nasi pradziadowie jeździli za chlebem nawet za ocean. Ale tam ciężko na swój dobrobyt pracowali! Teraz nasi ziomale przejeżdżają po kilkaset kilometrów przez Polskę, aby po pierwsze wzbogacić się kosztem innych i przy okazji okantować, żeby nie użyć brzydkiego słowa "oszwabić" Skarb Państwa. Wysokie ceny papierosów sprzyjają takim handlarzom. Jednym się udaje, a innym nie...
Policjanci z Poddębic zatrzymali 41-letniego mieszkańca Kutna, który na targowisku miejskim sprzedawał tytoń bez polskich znaków akcyzy. Policjanci zabezpieczyli w sumie 14,5 kg tytoniu. Teraz mężczyźnie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
15 lipca 2017 roku po godzinie 7 funkcjonariusze z poddębickiej komendy patrolując teren targowiska miejskiego zauważyli mężczyznę, który trzymał w ręku jakąś paczkę. Policjanci podejrzewali, że mężczyzna najprawdopodobniej chce sprzedać nielegalny tytoń i posiada większą ilość tego towaru, więc podjęli obserwację. W pewnej chwili mężczyzna podszedł do ogrodzenia i zza betonowego płotu wyciągnął jakiś pakunek. Policjanci postanowili sprawdzić jego zawartość. Okazało się że w worku znajdował się tytoń bez polskich znaków akcyzy w ilości 14,5 kilograma. Ogólna wartość strat na szkodę Skarbu Państwa wyniosła ponad 11 tysięcy złotych. Teraz mężczyźnie za posiadanie wyrobów bez obowiązujących znaków akcyzowych grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna.
ReKs