Pijana pani prokurator z Łowicza posadziła za kierownicą... 13-letniego syna! Sprawę prowadzą prokuratorzy z Łasku
Prokuratura Rejonowa w Łasku pod nadzorem sieradzkiej Prokuratury Okręgowej bada sprawę nietrzeźwej prokurator z Łowicza. 44-latka mając 1,3 promila alkoholu w organizmie, gdy już nie była sama w stanie prowadzić opla, posadziła za kierownicą samochodu swojego... 13-letniego syna! Niebawem ruszy postępowanie karne wobec kobiety.
Do zdarzenia doszło ponad rok temu. 16 kwietnia ubiegłego roku w Dębowej Górze koło Skierniewic. Wówczas to policjanci ze skierniewickiej drogówki zainteresowali się nietypową sytuacją, która rozgrywała się na skrzyżowaniu w Dębowej Górze pod Skierniewicami. Na środku skrzyżowania kierowcy zgasł samochód. Próbował ponownie uruchomić opla corsę, ale nie dawał rady. Wtedy postanowił przesiąść się na miejsce pasażera, nie wysiadając z samochodu. Jednocześnie pasażerka, która siedziała z przodu, wysiadła i obeszła samochód dookoła, aby zająć miejsce za kierownicą. Wszystko rozgrywało się na oczach funkcjonariuszy policji. Zauważyli, że kierowca był na tyle niski, że nie miał problemów, aby przesiąść się na miejsce pasażera bez wysiadania z pojazdu. Postanowili sprawdzić, co się dzieje. Kobieta bez większego trudu uruchomiła silnik i zjechała ze skrzyżowania. Wtedy policjanci byli już przy samochodzie. Okazało się, że samochód wcześniej prowadził jej 13-letni syn. Jednak bardziej zaniepokoił policjantów fakt, że od kobiety wyczuwalna była woń alkoholu.
Próbowali wykonać badanie alkomatem, lecz nie udało się go przeprowadzić. Gdy chcieli spróbować ponownie, kobieta odmówiła zgody na badanie. Próbowała też wówczas ubłagać policjantów, żeby ją puścili, ci jednak stanowczo odmówili. Wtedy okazało się, że ma immunitet, bo jest prokuratorem w Łowiczu! Dopiero w styczniu tego roku Sąd Dyscyplinarny w Warszawie podjął uchwałę zezwalającą na pociągnięcie kobiety do odpowiedzialności karnej. Wcześniej chronił ją właśnie immunitet prokuratorski. 44-letnia prokurator z Łowicza odwołała się od tej decyzji. Jednak Odwoławczy Sąd Dyscyplinarny utrzymał uchwałę w mocy. - Z chwilą doręczenia orzeczenia do Prokuratury Rejonowej w Łasku, postępowanie zostanie podjęte i będą wykonane czynności z udziałem podejrzanej. Podjęte zostaną też czynności, których potrzeba wyłoni się w toku postępowania dla jego sprawnego zakończenia - informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sieradzu, prokurator Jolanta Szkilnik. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości kobiecie grozi do dwóch lat więzienia. Jej kariera prokuratorska też prawdopodobnie dobiegnie końca.
ReKs