Na dopingu przejechany przez... własny ciągnik
Sieradzka policja wyjaśnia okoliczności wypadku, do którego doszło w trakcie prac polowych w gminie Burzenin. Rolnik z jednej z wiosek tak nieuważnie posługiwał się ciągnikiem, że ten ruszył i przejechał niefrasobliwego mężczyznę.
We wtorek 18 lipca 69 – letni mieszkaniec gminy Burzenin wspólnie ze swoim 58 – letnim sąsiadem wykonywali prace polowe ciągnikiem z podpiętą do kosiarką do koszenia trawy. Po zakończeniu pracy traktorzysta wyłączył silnik, zostawiając jednak włączony bieg. Po chwili, stojąc obok ciągnika, ponownie uruchomił pojazd. Traktor ruszył, a jego tylne koło najechało na rolnika. Na szczęście, znajomy zatrzymał traktor i natychmiast pobiegł do okolicznych posesji, aby wezwać pomoc. Szybko przyjechało pogotowie ratunkowe, które przetransportowało poszkodowanego do sieradzkiego szpitala. O zdarzeniu powiadomiono dyżurnego sieradzkiej policji, który skierował na miejsce patrol z Komisariatu Policji w Złoczewie. Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Zbadali też stan trzeźwości obydwu mężczyzn. Niestety, okazało się, że byli oni pod wpływem alkoholu. Poszkodowany miał ponad 1 promil alkoholu, zaś jego towarzysz - 1,2 promila. Za prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
(opr. KJB)