Policjanci z Wielunia otrzymali wczoraj zgłoszenie, że jeden z kierowców jedzie środkiem drogi i... spycha samochody. Z informacją dzwonił wystraszony kierowca. Policjanci natychmiast wyruszyli, aby zatrzymać drogowego przestępcę.

- Dyżurny komendy odebrał zgłoszenie, że drogą krajową nr 43 do Wielunia od strony Częstochowy zbliża się vw passat, którego kierowca jest najprawdopodobniej pijany. Dyżurny usłyszał też, że passat jedzie środkiem jezdni i spycha jadące z naprzeciwka pojazdy na pobocze. Natychmiast na ulicę Częstochowską został wysłany patrol z wieluńskiej drogówki, który zauważył, jak z parkingu przy stacji benzynowej wyjeżdża vw passat. Wszystko wskazywało na to, że to kierowca tego auta może być pod wpływem alkoholu. Policjanci ruszyli w pościg za passatem. Jeszcze na ulicy Częstochowskiej zrównali się z jadącym autem i pomimo wyraźnych sygnałów przy użyciu tarczy wzywających kierowcę do zatrzymania, ten kontynuował jazdę usiłując uniknąć kontroli. Funkcjonariusze ponowili próbę zatrzymania po skręceniu w ulicę Sadową. Kierowca jednak w dalszym ciągu ignorował polecenia policjantów. Wówczas nie pozostało im nic innego, jak zajechać drogę kierowcy vw. Uczynili to, zmuszając go w ten sposób do zatrzymania. Kierowca passata, zaskoczony tym manewrem, nie wyhamował i uszkodził lekko radiowóz.

Gdy policjanci zatrzymali 38-letniego mieszkańca powiatu oleskiego, okazało, że był kompletnie pijany! Miał 3 promile alkoholu w organizmie. Teraz odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości oraz za niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Zgodnie z nowymi przepisami grozi mu za to do 5 lat pozbawienia wolności - mówił Radiu Ziemi Wieluńskie rzecznik prasowy policji w Wieluniu, Waldemar Kozera. Niestety, to nie jedyny pijany kierowca zatrzymany ostatnio w wieluńskiem. Na drodze w gminie Biała pod Wieluniem kierujący passatem z niewyjaśnionych przyczyn najechał na tył przyczepy tira, który dopiero co wyjechał na drogę. Kierowca osobowego auta zaczął uciekać. Po krótkim pościgu policjanci zatrzymali 25-latka, mieszkańca z powiatu wieluńskiego. Okazało się, że miał 2 promile alkoholu w organizmie. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.

(opr. KJB)