Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Aktualności Tajemnicze historie nie tylko z Wielunia, czyli nowa książka Magdaleny Kopańskiej

Tajemnicze historie nie tylko z Wielunia, czyli nowa książka Magdaleny Kopańskiej

06102017kopanska"Zemsta cukrowników'', ,,Zawalony ratusz'', ,,Pałac w środku lasu'' - to tylko trzy z aż czterdziestu tajemniczych historii, które znalazły się w książce Magdaleny Kopańskiej, pracownicy Muzeum Ziemi Wieluńskiej. Książka zatytułowana „Sekrety Wielunia, Wieruszowa i Praszki” będzie miała swoją promocję 22 listopada w placówce, w której pracuje autorka. Znajdą się w niej historie znane i nieznane, ale na pewno opisane językiem, który może zaciekawić niemal każdego czytelnika.

 

Oto co autorka mówiła o swojej książce w Radiu Ziemi Wieluńskiej: - Trzy miasta, ale to nie znaczy, że sekrety tylko tych miast, bo chodzi o dawny powiat wieluński, czyli całą okolicę Praszki, Wieruszowa i Wielunia. Sekrety - są to historie, które być może część z państwa już zna. One zostały napisane trochę inaczej, ale są na pewno historie, których państwo nie znacie, np. historia schronu przy ul. Ewangelickiej albo historia zakładów POLMO w Praszce, które zadebiutowało w Rajdzie Dakar razem z polskim samochodem ,,Star''! Są też historie trochę bardziej znane, jak choćby wizyta księdza, wówczas kardynała Karola Wojtyły w Wieluniu, Rockefellera z Wieruszowa, czyli Żyda wieruszowskiego, który zrobił karierę od pucybuta do milionera, statek Wieluń, skarb znaleziony w podwieluńskiej Rudzie. To tematy, które między innymi znalazły się w książce, ale nie chcę wszystkich tytułów zdradzać od razu (…).

Historie tworzą taką książkę, która opowiada trochę o Wieluniu, o powiecie wieluńskim, jakiego nie znamy. O tym, jak przestępczość wyglądała przed wojną, o tym, jak wyglądało życie przygraniczne, bo przecież niektórzy już nie pamiętają, że cały powiat wieluński był powiatem przygraniczny, więc walka z przemytnikami cukru, sacharyny, nawet rowerów, czy rodzynek to była codzienność strażników straży granicznej. To są tego typu historie, materiału jest sporo, sporo fotografii, bo ponad 150, więc na pewno wzbogacają tekst. Rozmowy z autorką książki można posłuchać na stronie RZW.

(opr. KJB)

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u