Ważą się losy wójta i Rady Gminy w Wodzieradach. W niedzielę referendum!
Mieszkańcy gminy Wodzierady w przeciwieństwie do tych z innych miejscowości, nie robili ankiet, ani konferencji prasowych tylko skrzyknęli się, poszli w teren, zebrali ponad 360 podpisów i złożyli do komisarza wyborczego wniosek o przeprowadzenie referendum. I takowe odbędzie się w niedzielę 15 października w gminie Wodzierady, powiat łaski.
Mieszkańcy zadecydują, czy do końca tej kadencji swoją funkcję pełnić będzie wójt Renata Szafrańska i czy mandaty zachowają radni gminni. Referendum będzie ważne, jeżeli do urn pójdzie co najmniej 3/5 głosujących spośród tych, którzy uczestniczyli w wyborach, w których wybierano wójta i radnych. Wójt zostanie odwołany, gdy spośród ważnych głosów więcej będzie za odwołaniem niż przeciw. Ale frekwencja musi wynieść przynajmniej 30 procent. W wyborach w 2014 roku głosujących było 2.696. Obliczając z tego 30 proc. daje to liczbę 810 osób. Przynajmniej tyle musi uczestniczyć w referendum, aby było ważne. Powodem wnioskodawców referendum jest niezadowolenie z działalności obecnej wójt oraz radnych, m.in. brak pozyskiwania inwestorów, czy ucieczkę z gminy mieszkańców "za chlebem"... Czarę goryczy przelała bierna postawa wójt i radnych w kwestii budowy nowej szkoły w Kwiatkowicach.
Jack