Są prokuratorskie zarzuty wobec prezydenta Zduńskiej Woli. Piotr Niedźwiecki odniósł się do sprawy
Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim w poniedziałek 15 stycznia postawiła zarzuty prezydentowi Zduńskiej Woli Piotrowi Niedźwieckiemu. Chodzi o sprawę rzekomego złamania prawa przez prezydenta, poprzez przekroczenia uprawnień i popełnienie nadużyć w obsadzaniu funkcji prezesa w spółkach miasta (http://siewie.tv/artykuly/aktualnosci/7679-prokuratura-bdzie-bada-spraw-prezydenta-zduskiej-woli-do-koca-marca-2018-roku#comments).
Śledztwo w tej sprawie trwało od grudnia 2016 roku (http://www.siewie.tv/artykuly/aktualnosci/6174-zatrudnienie-grzegorza-szmyta-pod-lup-askiej-prokuratury; http://siewie.tv/artykuly/aktualnosci/5864-grzegorz-szmyt-i-prezydent-piotr-niedwiecki-zamali-prawo-radni-powiadomili-o-tym-wojewod-a-ten-prokuratur; http://www.siewie.tv/artykuly/aktualnosci/6832-prokuratura-w-piotrkowie-i-cb-maj-ustali-zakres-przewinie-prezydenta-piotra-niedwieckiego-do-koca-czerwca).
Dotyczyło lat 2011-2016 i prowadzone było o czyn z art. 321 par. 1 KK. Chodziło w nim m.in. o to, że Piotr Niedźwiecki jako prezydent miasta, a zarazem Jednoosobowe Zgromadzenie Wspólników miejskich spółek powierzył swego czasu jednej osobie funkcje prezesa w trzech spółkach. Mowa o Grzegorzu Szmycie, który w jednym czasie kierował: Miejskim Przedsiębiorstwem Wodociągów i Kanalizacji, Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacji oraz zlikwidowanym w ubiegłym roku Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji Relaks. Do tego Szmyt będąc prezesem wspomnianych spółek w swoim oświadczeniu majątkowym oznajmił, że prowadził także działalność gospodarczą w rodzinnej spółce. Tym samym naruszył zapisy tzw. ustawy antykorupcyjnej. Zdaniem prokuratury podejrzanym w tej sprawie jest właśnie prezydent Zduńskiej Woli. Ten czuje się niewinny i zarzuty odpiera. Postanowił się do nich także dość obszernie odnieść. Specjalne oświadczenie opublikował na Stronie Urzędu Miasta Zduńska Wola oraz na swojej oficjalnej stronie na FB. Czytamy w nim (zachowano pisownię oryginalną - przyp. siewie.tv):
"Od półtora roku, od zakończenia koalicji i odwołaniu prezydenta Czesława Rybki stałem się wrogiem publicznym nr jeden PiS w Zduńskiej Woli. Natychmiast spotkały mnie z tego powodu liczne szykany. Radni obniżyli mi pensję, zablokowali, ze stratą dla mieszkańców, wszystkie prezydenckie inicjatywy, łącznie z budową mieszkań. Dzisiaj znalazłem się w doborowym towarzystwie prezydentów Lublina, Zamościa i pani prezydent Łodzi, którzy zostali wzięci na celownik prokuratury. Sprawa nie ma charakteru korupcyjnego, była wielokrotnie opisywana już przez media i wyjaśniana. Związana jest z formalnym nadzorem nad spółkami i sięga kilka lat wstecz. Od tego czasu w urzędzie przeprowadzono kilkanaście kontroli, sprawa nie budziła podejrzeń w okresie kiedy pozostawałem w koalicji z PIS. Czuję się całkowicie niewinny, nie zrobiłem nic złego. Ani miasto, ani żadna ze spółek nie poniosła jakiejkolwiek szkody. Chcę Państwa zapewnić, że urząd będzie funkcjonował normalnie, moje kompetencje nie są w żaden sposób ograniczone. Nie mam jednak wątpliwości, że sprawa będzie politycznie wykorzystywana. PiS wykorzystując wszystkie możliwe środki, będzie dążyć do wyeliminowania prezydentów i burmistrzów w miastach, w których nie są w stanie wygrać wyborów w normalny sposób. Dlatego apeluję do wszystkich Państwa o zaufanie. Znacie mnie państwo od wielu lat. Wiecie, że nigdy nie zrobiłem nic złego, nigdy nie naruszyłem prawa. Piotr Niedźwiecki, prezydent Zduńskiej Woli." (https://www.facebook.com/niedzwiecki.piotr/photos/a.1392913267395244.1073741828.
1383261648360406/1796174563735777/?type=3&theater).
Oficjalne stanowisko Prokuratury Okręgowej ma być znane jeszcze w tym tygodniu. Na razie o postawieniu zarzutów Piotr Niedźwiecki poinformował podczas konferencji prasowej.
KaMi S
Artykuł 231 KK mówi: § 1. Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. § 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. § 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 działa nieumyślnie i wyrządza istotną szkodę, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. § 4. Przepisu § 2 nie stosuje się, jeżeli czyn wyczerpuje znamiona czynu zabronionego określonego w art. 228 łapownictwo pełniącego funkcję publiczną.