Wandal trafił do aresztu. Tam poczeka na wyrok sądu
18 lutego zduńskowolscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o uszkodzenie co najmniej sześciu samochodów na osiedlowym parkingu. 30-latek usłyszał już zarzuty i teraz za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
W minioną niedzielę po godzinie 2 w nocy właściciela samochodu Chrysler zaniepokoiły hałasy dobiegające z parkingu osiedlowego przy ulicy Łódzkiej w Zduńskiej Woli. Zauważył jak jakiś wandal urywa od jego auta zewnętrzne lusterka. Powiadomił dyżurnego zduńskowolskiej komendy, który niezwłocznie skierował tam policyjne patrole. Dzięki wskazówkom przekazanym przez pokrzywdzonego i skutecznej interwencji mundurowych sprawca został szybko zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Okazał się nim 30-letni mieszkaniec Zduńskiej Woli. W chwili zatrzymania był nietrzeźwy. Przeprowadzone badanie wykazało w jego organizmie stężenie alkoholu przekraczające 1,8 promila. Okazało się, że ten sam sprawca w podobny sposób uszkodził co najmniej pięć innych samochodów, które napotkał na swojej drodze. Urywając lusterka oraz zarysowując samochodowy lakier spowodował straty przekraczające łącznie 3.000 zł. Za swoje chuligańskie zachowanie 30-latek odpowie przed Sądem. Grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 7,5 lat.
KaMi S