Słodki ciężar mężów – pobiegną z żonami na plecach
Bieg z żonami na plecach nie jest jeszcze wpisany na listę dyscyplin olimpijskich, ale zawody te mają niemal olimpijską oprawę. W Finlandii w lipcu odbędą się 23. Mistrzostwa Świata w Biegu z żoną na plecach. Kluczem do zwycięstwa jest małżeńska współpraca. W tym roku powalczy tam także polska reprezentacja. A zostanie wyłoniona 2 czerwca w Uniejowie. Tam bowiem na specjalnie przygotowanej trasie odbędą się polskie eliminacje.
Pary wystartują w ponad 250-metrowym biegu z przeszkodami. Trasę trzeba pokonać jak najszybciej. Kobieta, bo nie musi to być żona, powinna ważyć minimum 49 kilogramów. Jeśli będzie lżejsza, organizatorzy zastosują obciążenie, aby wyrównać do wymaganej regulaminem wagi. Nie ma górnego limitu wagi, a niesienie cięższej partnerki jest zazwyczaj odpowiednio premiowane przy zwycięstwie. Zawodnicy startują parami. Ścigają się więc ze sobą, co wzbudza zazwyczaj duże emocje wśród widzów, ale tak naprawdę chodzi po prostu o uzyskanie jak najlepszego czasu - mistrzowie świata potrafili ukończyć bieg w 55 sekund! Tor o długości 253.5 m zawierać będzie cztery przeszkody: dwie wodne (metrowej głębokości rowy z wodą) i dwie "suche" (np. zbudowany z bali szlaban). Dozwolony sprzęt dla uczestników to: obuwie sportowe (i oczywiście strój) oraz kaski, które zakładają dźwigane kobiety. Impreza odbywać się będzie na plaży w Uniejowie od godz. 10.
KaMi S