Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Aktualności Łapówki dla drogówki nie wypaliły

Łapówki dla drogówki nie wypaliły

lizakNiemal plagą w całym kraju stają się sytuacje, kiedy przyłapani na drobnych przewinieniach kierowcy, chcąc uniknąć kary, próbują wręczać policjantom łapówki. Nasz region nie jest w tej kwestii odosobniony. Potwierdzają to dwa zdarzenia z powiatu zduńskowolskiego i poddębickiego.

47-letni kierowca próbował przekupić kwotą... 100 złotych policjantów ze zduńskowolskiej drogówki w zamian za odstąpienie wypisania mandatu i ukarania go czterema punktami karnymi. Stróże prawa nie przyjęli łapówki, a mężczyzna odpowie za próbę skorumpowania funkcjonariuszy.
Na przyjęcie łapówki nie dali się namówić dwaj funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego, którzy zatrzymali do kontroli skodę fabię, której kierowca przekroczył prędkość w obszarze zabudowanym o 27 kilometrów. Prowadząc kontrolę prędkości laserowym miernikiem w miejscowości Ostrówek, gmina Zduńska Wola, policjanci zatrzymali samochód osobowy, który przekroczył prędkość. Kierowcę pojazdu - mieszkańca Łodzi - poinformowali, że popełnił wykroczenie, za które zgodnie z taryfikatorem grozi mandat w kwocie od 100 do 200 złotych i cztery punkty karne. Mężczyzna, chcąc uniknąć tej odpowiedzialności w schowek w podłokietniku radiowozu włożył banknot 100 złotowy. Tym samym naraził się na odpowiedzialność karną. Teraz usłyszy zarzut przestępstwa zagrożonego karą od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo poniesie odpowiedzialności za przekroczenie prędkości.
Na przymknięcie oczu na wykroczenie liczył także drugi kierowca. Funkcjonariusze Wydziały Ruchu Drogowego poddębickiej policji zatrzymali mężczyznę, który w zamian za odstąpienie od czynności służbowych próbował wręczyć im łapówkę. Policjanci zatrzymali do kontroli drogowej opla vectrę. Szybko wyszło na jaw, że samochód jest niesprawny technicznie, a prowadzący pojazd nie ma zapiętych pasów bezpieczeństwa. Funkcjonariusze poinformowali kierującego, że nakładają na niego mandat karny, a także, że, zostanie zatrzymany dowód rejestracyjny od pojazdu. Wówczas 29-latek wyjął 200 złotych i próbował wręczyć pieniądze funkcjonariuszom, aby zapomnieli o całej sprawie. Takim zachowaniem naraził się już nie tylko na odpowiedzialność za wykroczenie, ale również przestępstwo. Mężczyźnie może grozić kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
No cóż... Panowie mogli mieć na koncie wykroczenie i punkty karne. Teraz już odpowiadać będą jak przestępcy. Warto było?

Ewa Dobrowolska

Foto: internet

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama
Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u