Miał trzy promile i prowadził samochód!
Kolejne obywatelskie zatrzymanie nietrzeźwego kierowcy! Jak informuje KPP w Sieradzu, ujęty 55 latek miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Kierowcy w takim stanie to potencjalni zabójcy na drogach. Za spowodowanie wypadku śmiertelnego wypadku przez pijanego kierowcę grozi mu kara do dwóch lat więzienia.
Wczoraj około godziny 22.30 dwóch mężczyzn jechało samochodem ulicą Broniewskiego w Sieradzu w kierunku ulicy Krakowskie Przedmieście. W pewnym momencie zauważyli jadącego z naprzeciwka Forda Mondeo. Uwagę ich zwróciła przekrzywiona przednia tablica rejestracyjna, która mogła w każdej chwili odpaść. Sieradzanie postanowili zwrócić uwagę kierowcy na tę sytuację. Zawrócili i gdy ten stał na światłach poinformowali go przez uchylone okno o uszkodzeniu. Kierowca Forda podziękował i zjechał na pobliski parking. Tam na moment wysiadł z samochodu i chwiejnym krokiem go obszedł. Po chwili ponownie wsiadł za kierownicę i odjechał. Obserwujący jego zachowanie mężczyźni nabrali podejrzeń, że może on być pod wpływem alkoholu. Postanowili pojechać za nim. Ten po przejechaniu kilkuset metrów tak zwanym " wężykiem" ponownie zatrzymał się na parkingu pod jednym z bloków przy ulicy Al. Grunwaldzka. Wtedy jeden z jadących za nim mężczyzn podszedł do kierowcy Forda i otworzył drzwi od strony kierowcy. Od razu wyczuł mocną woń alkoholu. Natychmiast zabrał kluczyki od pojazdu i zadzwonił po policję.
Policjanci zbadali stan trzeźwości 55 – letniego kierowcy. Okazało się, że ma on prawie 3.2 promila alkoholu w organizmie. W trakcie rozmowy z policjantami przyznał się do wypicia wódki. Teraz mieszkańcowi Sieradza grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności, a także zakaz prowadzenia pojazdów do lat dziesięciu.
(opr. KJB)