Cmentarni rozbójnicy złapani
Ukradli kobiecie torebkę. Uczynili to na cmentarzu, ale że byli pijani, zaś poszkodowana natychmiast powiadomiła policję, zostali schwytani po porau minutach od popełnienia rozboju.
Zdarzyło się to 25 maja w Chrzanowicach, w gminie Błaszki. Około godziny 14.55 mieszkanka tej gminy poszła na miejscowy cmentarz. W trakcie porządkowania grobu podeszło do niej dwóch nieznanych mężczyzn. Jeden z nich przeszedł dalej i stanął w bramie. Natomiast drugi zaczął wypytywać kobietę o miejsce pochówku jakiś osób. W trakcie wymiany zdań kobieta zorientowała się, że nieznajomy jest bardziej zainteresowany leżącą na ławce torebką niż umiejscowieniem grobu o który pytał. Dlatego też wzięła ją w ręce, aby odsunąć ten łakomy kąsek od nieznajomego. Wówczas mężczyzna chwycił ją za rękę usiłując wyrwać torebkę. Doszło do szarpaniny, w wyniku której mężczyzna pokonał opór kobiety, wyrwał torebkę i uciekł.
Pokrzywdzona zauważyła w dalszej części cmentarza kobietę. Skorzystała z jej telefonu i powiadomiła o zdarzeniu policję. Już po kilku minutach w okolicy cmentarza pojawili się mundurowi. Zauważyli biegnącego poboczem mężczyznę, którego wygląd odpowiadał podanemu przez kobietę. Jego ucieczka została przerwana przez funkcjonariuszy. Kilka chwil później policjanci wyciągnęli ukrywającego się w krzakach jego kompana. Odnaleźli też skradzioną torebkę. Obu nietrzeźwych mężczyzn w wieku 32 i 17 lat zatrzymano w policyjnym areszcie. Badanie wykazało u starszego 1.6 promila alkoholu w organizmie, zaś u młodszego 1 promil. Rozbójnikom grozi do 12 lat pozbawienia wolności.
(opr. KJB)