Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Felietony Sieradzanka ze świata - Studiowanie, a... studiowanie

Sieradzanka ze świata - Studiowanie, a... studiowanie

swiatWydawać by się mogło i na pewno w dużej mierze tak jest, że najlepszym okresem na studiowanie jest czas zaraz po maturze. Szczęście maja Ci, którzy mogą sobie pozwolić w dzisiejszych czasach na naukę stacjonarną. Dylemat pomaturalny: jaki kierunek, miasto, jaka uczelnia, gdzie pójdą na studia moi znajomi? I tak oto nastaje październik, studenci tłumnie zjeżdżają do miast, kierunki wybrane, akademik lub kwatera zaklepane. I co dalej?

 

Ano studiowanie, w trakcie którego wychodzi, że to nie to, albo że to właśnie to, czego wszystkim życzę. Bogate życie studenckie, które zapewne jest ciekawym doświadczeniem, (wiem, bo mieszkam pod wszystkim akademikami świata, a że jestem dobrym obserwatorem.. Ale co z tymi którzy tego szczęścia nie mieli? Do czego zmierzam..

Nie wiem czy mogę to tak ująć, ale zaryzykuję: nie mam doświadczenia w studiowaniu stacjonarnym, w zasadzie w ogóle mało go mam w studiowaniu. Kiedy wybrałam kierunek studiów dziennikarstwo i komunikacja społeczna na jednej z wrocławskich uczelni prywatnych, wiele osób kwitowało to troszkę pobłażliwym spojrzeniem. Przyjęło się bowiem, że to kierunek dość łatwy, prosty, humanistyczny. I w zasadzie jeśli studiuje się zaocznie i na prywatnej uczelnia, to pewnie nic nie trzeba tam robić... Moi drodzy czytelnicy, nie pisałam w mediach od blisko dwóch lat. Jednak poczułam, że muszę podzielić się z Wami refleksją, tym bardziej w portalu, który tworzyłam z moimi serdecznymi przyjaciółmi od samego początku. Studia to poważna decyzja. Ja jestem już ,,starą kozą'', ale niezmiernie cieszę się, że rozpoczęłam naukę właśnie teraz i właśnie na tym kierunku. Jestem osobą świadomą, dziennikarstwo zawsze było moją pasją, więc studia dają mi wiele dobrego. Wynoszę z nich ogrom wiedzy, szlifuje fach, którego uczył mnie najlepszy nauczyciel jakiego mogłam sobie wymarzyć, za co niezmiernie mu dziękuję! Wiem jednak, że jeszcze wiele mi brakuje.

Drodzy czytelnicy, jeśli jest wśród Was ktoś, komu powtarzają, że już za późno na studia, proszę, nie wierzcie, nie blokujcie swoich marzeń, nie rezygnujcie z nich! Nigdy nie jest za późno na nic! Spełniajcie nawet najskrytsze pragnienia. Oczywiście droga do tego nie będzie prosta, ale da się nią iść i warto!

Z pozdrowieniem

DT Niestara Weteranka

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama
Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u