Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Felietony Czy warto być dziewicą?

Czy warto być dziewicą?

ZNIZSZYCHSFERJola ma 30 lat i jest dziewicą! Szokuje? Dziwi? Za każdym razem, kiedy komuś o tym mówi, słyszy: „Współczuję ci!” I pada pytanie: dlaczego? Ona odpowiada z uśmiechem – Nie jestem cnotką niewydymką. Po prostu nie spotkałam faceta z ładnym uzębieniem.

Kiedy słyszy się o 15-latce, która uprawia seks, nikogo to nie dziwi, ale 30-letnia dziewica, która lubi ładny męski uśmiech, jest nazywana dziwolągiem. A kiedy mówi, że nie ma konta na FB, to jeszcze bardziej jej współczują. To okazuje się czasem gorsze niż być 30-letnią dziewicą. - I żyli długo i szczęśliwie. - tak kończyła się prawie każda bajka, którą można było obejrzeć w telewizji albo przeczytać w książkach dla dzieci. Hitem była Śpiąca królewna Walta Disneya albo Kopciuszek. Dzisiaj dziewczynkom też czyta się Kopciuszka. Tyle, że wtedy internet nie był tak powszechny. Nie było smartfonów i messengera. Czy współcześnie młody człowiek wie, jak wyglądał telefon w 1985? Wątpię. Jola wie. Została wychowana w innej epoce. Jola ma swoje zasady i wartości. Jest osobą, która nie potrafi przekroczyć pewnych granic. Nie podąża za modą na wszystko, bo tak robią wszyscy, tylko za tym w co wierzy, co lubi. A wierzy w miłość. Zazdroszczę jej, bo w czasach, gdy mężczyźni mają problem z określeniem swojej tożsamości, męskości, ona wierzy w tradycyjnego mężczyznę. Ponieważ takich facetów już prawie nie ma i do tego faceci na ogół nie dbają o jamę ustną, Jola jest dziewicą. To, co u Joli najbardziej podziwiam, to naturalna umiejętność wiary.

Kiedyś próbowałam namówić ją na Donatana - przystojny, blondyn o niebieskich oczach. Nawet zaoferowałam, że wszystko zaaranżuję, żeby nie wstydziła się. Zadzwoniłam i umówiłam spotkanie w dyskretnym miejscu. Nie przyszła. Byłam przekonana, że stchórzyła. Potem powiedziała mi, że była i widziała Donatana, jak idzie w umówione miejsce. Wiedziała, że mu się nie oprze, ale powstrzymało ją przekonanie, że straci swoją wiarę, swoje zasady. Niektórzy uznają, że to w co wierzy Jola, to naiwność albo wręcz głupota. Wielu lekarzy specjalistów twierdzi, że seks jest potrzebny dla zdrowia. Zapobiega zawałom i udarom. Wzmacnia organizm. Zmniejsza ryzyko choroby wrzodowej, a sperma podobno bardzo dobrze działa na cerę... Zapewniam was, że Jola o tym wszystkim wie. Zrobiła mi nawet kiedyś wykład na temat męskich zabaw ręcznych, a o taką wiedzę bym jej nie podejrzewała. Jola nie jest naiwna i głupia. Dokonała wyboru. To wymaga odwagi i siły charakteru. Coś, czego nie ma większość mężczyzn w tym kraju.

Zupełnym przeciwieństwa Joli jest Ewelina, która miała 13 lat jak przeżyła swój pierwszy raz. Jak twierdzi, zrobiła to, bo była ciekawa i nie rozumie o co tyle hałasu. Ewelina ma dziś 18 lat, stałego partnera i - jak mówi - udane życie seksualne. Najbardziej jednak cieszy ją fakt, że jest już doświadczona i może pochwalić się koleżankom. Jola i Ewelina nie znają się. Zapytałam kiedyś jedną o drugą. Wiecie co mi powiedziały? Jola zrobiła mi wykład na temat kobiecego orgazmu pochwowego, który rozwija się wraz z ciałem kobiety i trzeba nauczyć się go przeżywać. Dziewczynki takie jak Ewelina, które wcześnie zaczęły, nie mogły za dużo poczuć na początku. Ewelina może teraz jest zadowolona z pożycia seksualnego, ale musiała dużo ćwiczyć. Kobiety, które nie masturbowały się w okresie dojrzewania, mają często problemy z osiągnięciem orgazmu. Ewelinie uciekł okres dojrzewania. Poza tym dziecko nie powinno uprawiać seksu, bo to jest prawnie zabronione. Zaś Ewelina, co ciekawe, nie współczuła Joli. Tylko powiedziała: - Kobieta nie wie co traci! Co jest lepsze? Jak dla mnie, najlepszy jest złoty środek! Jedna i druga dokonały wyboru. Każdy ma do tego prawo. Nie nam oceniać takie wybory! Każdy jest kowalem swojego losu.

PS

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u