Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Młode Siewie Jestem online - wielki dar czy przekleństwo?

Jestem online - wielki dar czy przekleństwo?

internetZasmuciłam się ogromnie, gdy dowiedziałam się, że w ogólnodostępnych kanałach telewizji nie pokażą meczy z Mistrzostw Europy siatkarzy. Transmisje z rozgrywek można było zobaczyć za pośrednictwem kodowanego, płatnego kanału - Polsat Sport. Okazuje się, że w dzisiejszych czasach jak nie płacisz, to nie masz! Przynajmniej z telewizji I pewnie człowiek spróbowałby to zrozumieć gdyby nie fakt, że Polska jest... współorganizatorem tych mistrzostw.

 

Ale dla prawdziwego kibica nie ma rzeczy niemożliwych. Rozwiązaniem dla tych, którzy nie posiadali tego kanału w pakiecie, był Internet. Umożliwił on bowiem obejrzenie meczy za darmo i online. Co jeszcze w takim razie potrafi Internet? Okazuje się, że posiada bardzo dużo zalet. Jest to nieskończenie wielka baza informacji. Dzięki niemu w zasadzie nie trzeba kupować gazety, żeby dowiedzieć się, co dzieje się w świecie. Możemy w nim znaleźć przepisy na szybki obiad, albo wystawną kolację. Jeśli ktoś dobrze poszuka, odnajdzie instrukcje obsługi najróżniejszych urządzeń, opracowania książek, a nawet... najlepsze sposoby na popełnienie samobójstwa czy skonstruowanie bomby. A po za tym przez Internet robimy zakupy, wykonujemy operacje bankowe, słuchamy muzyki oglądamy filmy, wysyłamy wiadomości i maile, uczymy się języków, studiujemy i pracujemy. Zakładamy blogi. Korzystamy również z portali społecznościowych, za pomocą, których szukamy dawnych znajomy i poznajemy nowych ludzi. To tylko niewielka cząstka tego, co daje nam Internet. Jednak to samo źródło informacji może działać destrukcyjnie na nasze zachowanie.

Według mnie zaczynamy nadmierne dzielić się swoją prywatnością, chwalimy się wszystkim, czym tylko możemy. I powoli uzależniamy się od tego. Niektórzy w wirtualnym świecie mają ponad tysiąc znajomy, ale w rzeczywistości żadnego przyjaciela. Nie potrafią powiedzieć na ulicy zwykłego „cześć”, natomiast na Facebooku mogą prowadzić wielogodzinne rozmowy o niczym. I rodzi się pytanie, czy Internet zbliża ludzi, czy ich oddala od siebie? Pokonuje bariery czy je tworzy? Poza tym, że Internet powoli zastępuje nam realne więzi społeczne tymi internetowymi, to cały czas podlegamy inwigilacji. Tropią nas przeróżne aplikacje śledzące. Administratorzy portali nie muszą się nawet za bardzo wysilać, ponieważ sami chętnie się „uzewnętrzniamy”.

Mimo wszystko możliwość korzystania z takiego zasobu informacji jest wielkim darem. Wystarczy tylko umiejętnie z niego korzystać. Dbać o swoją prywatność. I pamiętać, że choć wujek Google i ciocia Wikipedia znają odpowiedzi na prawie wszystkie pytania, to nigdy nie zastąpią nam rodziny i przyjaciół. Dlatego warto czasami zmienić status na offline, zamknąć laptopa i zwyczajnie iść na piwo ze znajomymi.

Anna Kulak

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama
Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u