To pytanie wiele lat temu zadała śpiewając Danuta Rinn. Czy to oznacza, że już wtedy, zupełnie tak jak w współczesnych czasach, kobiety nie mogły doszukać się w mężczyznach ideału sprzed wielu lat? A może taki „ideał” w ogólnie nie istnieje?!

W dzisiejszych czasach, coraz częściej słyszy się o utraconych wartościach. Kobiety krytykują mężczyzn za brak cech przypisywanych średniowiecznym rycerzom. Tylko czy taki rycerz na pewno sprawdziłby się w współczesnym świecie?! Przede wszystkim przestraszyłby się pozycji, którą dzisiaj zajmuje kobieta. To właśnie wyższy status mężczyzn w hierarchii rodzinnej, dawał im władzę oraz poczucie obowiązku opieki nad słabszymi. Przyznam, że nawet po głębokim zastanowieniu powiedziałbym dzisiaj; nie znam kobiety, która nie potrafiłaby ułożyć sobie własnego życia bez samca alfa. Drugą rzeczą, która z pewnością zdziwiłaby naszego rycerza, byłaby cała rzesza feministek. Gromada niewiast walczących o szacunek dla współczesnych kobiet, przy okazji często zapominających o szacunku dla współczesnych mężczyzn. W średniowieczu takie dziewczęta, zapewne przez długie lata siedziałyby w swych wieżach i czekały na wybawiciela. Trzecią rzeczą byłby spodnie, które w XXI wieku stanowią część garderoby zarówno mężczyzn jak i kobiet. Stały się one niewątpliwie symbolem zanikania granic wynikających z różnicy płci. W dzisiejszych czasach z dnia na dzień zacierają się stereotypy płciowe, które kiedyś regulowały życie. Nikogo już nie dziwi kobieta rządząca wielką korporacją, ani mężczyzna pracujący jako niania dla dzieci. Typowy facet coraz częściej traktuje kobietę jak kumpla, któremu nie trzeba ustępować miejsca w autobusie.
Zatem drogie panie, nie poszukujcie wśród mężczyzn średniowiecznego rycerza, bo taki zapewne uciekłby z tego świata prędzej niż wam się wydaje. Wśród współczesnych panów zapewne też znajdziecie kogoś, kto będzie was traktował jak prawdziwą kobietę, tylko że ze świadomością waszej dzisiejszej pozycji.

Przemek Dankowski