Wygląda na to, że tak. Nie dość, że kierowała samochodem w stanie nietrzeźwości, to jeszcze usiłowała przekupić policjantów oferując im po 500 złotych. Policjanci z Komisariatu w Widawie nie dali się przekupić i kobieta ma kłopoty z wymiarem sprawiedliwości.

Byka noc. Dzielnicowy z KPP w Sieradzu Wracał ze służby. Przy wejściu do klatki schodowej zauważył nietrzeźwego mężczyznę, który leżał na chodniku. Obok stał wózek dziecięcy. Jak się okazało, skradziony poprzedniego dnia z klatki schodowej. I właśnie w ten sposób dzielnicowy odzyskał skradzione mienie i zatrzymał sprawcę przestępstwa.

Już w najbliższy czwartek 26 września w Muzeum Historii Miasta Zduńska Wola zaplanowano otwarcie wyjątkowej wystawy. Na ekspozycji zaprezentowane zostaną zbiory związane z historią farmacji i medycyny od wieku XV do lat 70-tych XX wieku. Przesłaniem wystawy jest ocalenie od zapomnienia wspaniałych i wzniosłych dziejów farmacji oraz zachowanie tego dziedzictwa dla przyszłych pokoleń. Łączy się to z ogromnym umiłowaniem zawodu aptekarza i jego splendoru oraz głębokim patriotyzmem autora. Przesłanie wystawy można streścić w słowach wieszcza Adama Mickiewicza: „Jeżeli my, Boże, zapomnimy o nich, Ty Boże, zapomnij o nas”.

W Sieradzu rozpoczęła się realizacja programu profilaktycznych szczepień ochronnych przeciwko grypie. Program przeznaczony jest dla mieszkańców miasta w wieku co najmniej 65 lat i starszych. Urząd Miasta szacuje, że może z niego skorzystać do grudnia nawet 612 seniorów.

Od poniedziałku, 23 września w Zduńskiej Woli wznowiona zostanie darmowa sterylizacja psów i kotów. Podczas akcji będzie też możliwość trwałego oznakowania zwierząt, których właścicielami lub opiekunami są zduńskowolanie. Przy pełnym poszanowaniu praw właścicieli lub innych osób, pod których opieką te zwierzęta pozostają.

Wniosek przygotowywany przez Powiatowy Zarząd Dróg w Zduńskiej Woli o dofinansowanie przebudowy ulicy Opiesińskiej w Zduńskiej Woli został uwzględniony i Powiat Zduńskowolski otrzyma z Funduszu Dróg Samorządowych dofinansowanie. Pozyska 1.530.209 zł. na zadanie warte ok. 2.200.000 zł.

Jeszcze mi w uszach pobrzmiewa klekotanie ręcznej maszynki, którą strzygł mnie w Widawie na ul. Wieluńskiej. Jan Zatorski, fryzjer, ojciec Basi Zatorskiej, najbliższej koleżanki mojej mamy z dzieciństwa. Maszynka, pewnie jeszcze przedwojenna, rwała włosy z głowy, co mnie, kilkuletniego chłopca doprowadzało do łez. Dziadek mój, Marcin Bączyk musiał stosować przekupstwo i przed, i po wizycie u mistrza Zatorskiego za pomocą cukierków, ciastek, a latem lodów. Minęło nieco ponad dziesięć lat i zaczął się kolejny koszmar – golenie żyletkami Made in Poland.