Do 5 maja po sieradzkich ulicach będzie kursował elektryczny autobus Pilea. To test nowych pojazdów, które w przyszłości zamierza zakupić MPK Sieradz. Wczoraj zaprezentowano został nowy model polskiej spółki ARP E-VEHICLES (ARP E-V).

Spółka zaprezentowała w Sieradzu jeden ze swoich innowacyjnych autobusów elektrycznych. Ten wyjątkowy „tour” po Polsce to element obchodów przypadającego w tym roku 30-lecia Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP). Włączając się w te obchody ARP E-VEHICLES promuje jednocześnie ekologiczny transport zbiorowy i swój nowoczesny autobus elektryczny. Na trasie przejazdu znalazło się kilkanaście miast, gdzie przedstawiciele Organizatorów i Operatorów publicznego transportu zbiorowego będą mogli zapoznać się z najnowocześniejszymi, przyjaznymi dla środowiska rozwiązaniami technicznymi, a mieszkańcy będą mieli okazję przejechać się elektrycznym autobusem.
- W Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacji w Sieradzu zachodzą epokowe zmiany. Za chwilę mamy 45 rocznicę powstania komunikacji miejskiej. Mamy 13 autobusów z normą Euro 6, a teraz przyszła kolej na autobusy elektryczne. MPK aplikowało o środki na ich zakup w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Nasz wniosek przeszedł pozytywnie ocenę formalną. Czekamy teraz na ocenę merytoryczną i mam nadzieję, że niedługo będziemy mogli przedstawić dobre wiadomości dotyczące zakupu sześciu autobusów elektrycznych. Testy, to sprawdzenie, co rynek może zaoferować Sieradzowi w tym zakresie - mówił Paweł Osiewała, prezydent Sieradza.
Autobus elektryczny ARP E-Vehicles jest efektem wielu lat prac badawczych i koncepcyjnych doświadczonego zespołu polskich inżynierów i konstruktorów. Od początku został zaprojektowany i skonstruowany jako autobus elektryczny, a nie jako adaptacja konstrukcji z silnikiem spalinowym. Zawiera wiele nowatorskich rozwiązań. Wszystkie baterie zamiast na dachu zostały umieszczone pod podwoziem, co nie przeszkodziło w uzyskaniu całkowicie niskiej podłogi. Pozwoliło to również na ograniczenie wysokości nadwozia i obniżenia środka ciężkości pojazdu, co wpłynęło pozytywnie na zachowanie autobusu w czasie pokonywania zakrętów. Zastosowanie innowacyjnych baterii do szybkiego ładowania typu LTO (Lithium Titanium Oxide) gwarantuje szybkie ładowanie w 15 minut do 90 proc. ich pojemności. Opcjonalnie zainstalowanie baterii NMC pozwala na ładowanie stacjonarne i zasięg do 300 km. Autobus wykonany jest w prawie 60 proc. z polskich komponentów, a dzięki silnikowi elektrycznemu jest cichy i ekologiczny a także przystosowany do przewozu osób niepełnosprawnych.
Prezentowany model o długości 8.5 metra, który jednorazowo może zabrać do 65 pasażerów, w tym 23 na miejscach siedzących, wyposażony jest w baterie NMC o pojemności 142 kWh, zapewniające zasięg do 140 kilometrów oraz własną ładowarkę pokładową. Posiada na wyposażeniu hybrydowy system ogrzewania (spalinowo-elektryczny), klimatyzację, elektroniczne tablice kierunkowe, monitoring wizyjny, darmowe Wi-Fi i ładowarki do telefonów.
- Chciałbym przede wszystkim serdecznie pogratulować Sieradzowi, ponieważ miasto to jest w gronie nielicznych samorządów, któremu udało się zakwalifikować do programu "Zielony transport publiczny" – podkreślał Mariusz Wdowczyk, prezes ARP E-Vehicles. 10 stycznia MPK Sieradz złożyło wniosek do NFOŚIGW w ramach priorytetowego programu „Zielony Transport Publiczny”. Wniosek MPK „Zakup i wymiana autobusów w MPK Sieradz w celu osiągnięcia niskoemisyjnej i zrównoważonej mobilności miejskiej- etap III” zakłada zakup sześciu autobusów elektrycznych wraz z zajezdniową infrastrukturą ładowania. Wysokość dofinansowania wyniesie 80 proc. kosztów zakupu autobusów i 50 proc. kosztów infrastruktury. Całkowita wysokość planowanego dofinansowania to prawie 10 milionów złotych! MPK planuje zrealizować projekt w latach 2022-2023. - Sieradz jest w gronie zaledwie 33 miast, które biorą udział w programie "Zielony Transport Publiczny". Z terenu województwa łódzkiego, oprócz Sieradza, są to tylko Piotrków Trybunalski oraz Radomsko. Czekamy więc na rozstrzygnięcie programu - mówił Arkadiusz Podsiadły, prezes MPK Sieradz.
W ostatnich dniach został rozstrzygnięty konkurs na nazwę autobusu elektrycznego. Spośród prawie 250 propozycji największe uznanie zdobyła nazwa, którą można już oficjalnie się posługiwać, a mianowicie PILEA. Jej genezą jest łacińska nazwa zielonej rośliny doniczkowej, która potocznie nazywana jest pieniążkiem. Niektórym roślinom domowym nadaje się wręcz magiczne właściwości, tak jest również i w tym przypadku. Popularny pieniążek odpowiedzialny jest za oszczędność i powodzenie finansowe.

Michał Sitarek
Referat Promocji UM w Sieradzu