32–letni sieradzanin, który pod koniec marca zaatakował sprzedawczynie w trzech sklepach, został zatrzymany przez policjantów. Usłyszał prokuratorskie zarzuty dwóch rozbojów, kradzieży zuchwałej oraz rozpijania osoby małoletniej. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Podejrzany odpowiadał będzie w warunkach recydywy czyli powrotu do przestępstwa. Grozi mu kara do 18 lat więzienia.

22 marca w godzinach nocnych w trzech sklepach na terenie Sieradza doszło do ataku na ekspedientki. Za każdym razem sposób działania sprawcy był podobny. Po zrobieniu drobnych zakupów, wbiegał za ladę, odpychał ekspedientkę i z otwartej kasy kradł znajdującą się w niej gotówkę. W dwóch sklepach napastnik ukradł w ten sposób kilkaset złotych. Natomiast trzeci napad udaremnił przebywający w sklepie klient. Sprawca zastraszył ekspedientkę, chcąc ukraść pieniądze z kasy. Dzięki szybkiej interwencji przebywającego w sklepie mężczyzny, sprawca uciekł, nie osiągając zamierzonego celu.
Po otrzymaniu zgłoszeń policjanci skrupulatnie zbierali materiał dowodowy oraz zabezpieczyli wszystkie ślady. Dzięki intensywnym czynnościom oraz dobrej znajomości środowiska przestępczego już kilkanaście godzin po zdarzeniach znali personalia napastnika. Był to 32-letni mieszkaniec Sieradza, znany policjantom ze swej kryminalnej przeszłości. Agresor, chcąc uniknąć odpowiedzialności, opuścił swoje miejsce zamieszkania. Kryminalni dokładnie sprawdzali każdy sygnał, aby ustalić gdzie przebywa sprawca. Wpadli na jego trop, ustalając, że prawdopodobnie ukrywa się on w okolicach Kutna. Dzięki współpracy z policjantami kutnowskiej komendy „namierzony” został dokładny adres pobytu 32-latka. 1 maja policjanci zatrzymali podejrzanego na terenie powiatu kutnowskiego. Trafił do policyjnej celi, a następnego dnia usłyszał prokuratorskie zarzuty dwóch rozbojów i kradzieży zuchwałej. W ramach prowadzonych w sprawie czynności ustalono również, że w marcu 32-latek kilkakrotnie udzielał alkoholu osobie niepełnoletniej. Przestępstwo rozpijania małoletniego znalazło się również wśród zarzutów przedstawionych podejrzanemu.
W czasie przesłuchania częściowo przyznał się on do zarzucanych czynów. Sąd, przychylając się do wniosku Prokuratora Rejonowego w Sieradzu, zastosował wobec podejrzanego trzymiesięczny areszt. Z uwagi na to, że 32-latek popełnił czyny w warunkach recydywy, górna granica kary może być zwiększona o połowę. Za dokonane przestępstwa grozi mu kara nawet do 18 lat pozbawienia wolności.

Foto i tekst: KPP w Sieradzu