Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Aktualności Nagroda 20 tys. zł za wskazanie miejsca pobytu mordercy Jacka Jaworka!

Nagroda 20 tys. zł za wskazanie miejsca pobytu mordercy Jacka Jaworka!

jaworek2To potrójne zabójstwo w Borowcach koło Częstochowy wstrząsnęło całą Polską. O tym czynie, podczas którego Jacek zamordował swojego młodszego brata Janusza, jego żonę Justynę i starszego z dwóch synów tej pary, 17-letniego Kubę, podawały także w ostatnich dniach serwisy informacyjne w całej Europie. Z tej rzezi ocalał tylko 13-letni bratanek oprawcy Gianni. W czasie dokonywania zbrodni przez stryja 13-latek rozmawiał ze swoją koleżanką Olą przez Internet. Kiedy usłyszał strzały, schował się w pokoju, pod stertą poduszek. Gdyby nie to, on również zostałby zabity.

 

Mordercą jest 52-letni Jacek Jaworek. Do tragedii w Borowcach doszło doszło w nocy z piątku na sobotę, z 9 na 10 lipca. 52-latek kilka miesięcy wcześniej sprowadził się do brata. Według prokuratury możliwym motywem zbrodni był konflikt między braćmi w sprawie podziału ojcowizny, którego Jaworek się domagał od młodszego Janusza. Ponoć też narzekał na to, że Janusz ograniczał mu dostęp do mediów oraz lodówki... Wstępne wyniki sekcji zwłok wskazują, że wszystkie trzy osoby zginęły w wyniku ran postrzałowych oddanych we wrażliwe życiowo rejony ciała. Strzałów było wiele.
- Ran postrzałowych, celnych było co najmniej dziesięć – informuje prokurator Krzysztof Budzik z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. - Sekcja zwłok potwierdziła, że napastnik używał broni zasilanej amunicją kalibru 7,65 mm. To kaliber popularny i często używany głównie do połowy lat 70. ubiegłego wieku. Pistolety, w których magazynkach były takie naboje, wytwarzały i nadal wytwarzają producenci m.in. z dawnej Czechosłowacji, Belgii, Niemiec, Hiszpanii i Włoch. Lista jest dość długa. W magazynkach większości z nich mieści się 7-8 naboi - informuje prokuratura. Prawdopodobne więc jest, że podczas masakry napastnik zmienił magazynek. Na podwórku stał jego stary mercedes, którym mógł planować ucieczkę. Jednak Jaworek nie wsiadł za kierownicę i prawdopodobnie uciekł pieszo. Sąsiedzi zamordowanej rodziny dodają, że Jaworek chodził też wcześniej do lasu strzelać. Potrafił wycelować na tzw. "dziesiątkę". Wiedział, jak posługiwać się bronią. Zatem zdaniem kryminologów mężczyzna prawdopodobnie nie działał pod wpływem impulsu i mógł wcześniej zaplanować i mord bliskich, i ucieczkę.
Za zabójcą, który wcześniej zdaniem policji mógł się ukryć na terenie jednego z województw: łódzkiego, świętokrzyskiego i śląskiego, bądź nawet w ościennych (więcej na: --> http://siewie.tv/artykuly/aktualnosci/13638-poszukiwany-sprawca-potrojnego-morderstwa-w-trzech-wojewodztwach) prokurator wystawił List Gończy. Znajomi zabójcy z Borowiec wyznawali tabloidom, że ten doskonale znał lasy w powiecie częstochowskim. I być może tam się ukrył... Policja z kolei nie wyklucza, że mając wiedzę o nagłośnionej pogoni mógł popełnić samobójstwo. Nie jest też wykluczone, że uciekł z Polski. Wcześniej bowiem pracował poza jej granicami. - Od początku braliśmy pod uwagę różne scenariusze, łącznie z tym, że poszukiwany może przebywać za granicą lub, że nie żyje. To po prostu wniosek o współpracę międzynarodową – poinformował w sobotę 24 bm. PAP młodszy aspirat Mariusz Kurczyk z zespołu prasowego Komendy Głównej Policji, argumentując prośbę o pomoc Interpolu. Podczas już kilkunastu dni działań w okolicy miejsca zbrodni policja przetrząsnęła okoliczne lasy z wykorzystaniem psów tropiących i specjalistycznej aparatury. Jednak Jaworek zapadł się... jakby pod ziemię. Teraz za wskazanie miejsca pobytu mordercy lub - czego nie wykluczają śledczy - miejsca zgonu ( bo mógł popełnić samobójstwo - przyp. siewie.tv) wyznaczono nagrodę w wysokości 20 tysięcy złotych. Nagrodę wyznaczył Komendant Wojewódzki Policji w Katowicach. Jacek Jaworek jest poszukiwany od blisko trzech tygodni listem gończym w związku z podejrzeniem dokonania potrójnego zabójstwa. Jeśli ktoś ma informacje na jego temat, proszony jest o pilny kontakt z Wydziałem Kryminalnym Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach pod numerem telefonu 798 031 306. Gwarantuje anonimowość. W chwili zdarzenia Jacek Jaworek ubrany był w granatową koszulkę z jasnym napisem na przedniej części, granatowe spodnie jeansowe oraz szarą bluzę dresową. Po zdarzeniu poszukiwany mężczyzna mógł się przebrać. Na prawej łopatce ma widoczną przez koszulkę narośl o rozmiarze 5-7 centymetrów. Uwaga! Apelują policjanci! Nie należy być "bohaterem" w przypadku spotkania/napotkania Jaworka! Poszukiwany może posiadać broń palną! Może próbować ucieczki! Może zachowywać się bardzo agresywnie! Policja przypomina, że ukrywanie lub pomoc w ukryciu osoby poszukiwanej jest przestępstwem i grozi za to kara pozbawienia wolności do 5 lat.

O Jaworku na stronie Interpolu podano:
Nazwisko rodowe: JAWOREK
Imię i nazwisko: JACEK PIOTR
Płeć: Mężczyzna
Data urodzenia: 21/05/1969 (52 lata)
Miejsce urodzenia: Częstochowa, Polska
Narodowość: Polska
Znaki szczególne i cechy charakterystyczne: narośl na prawej łopatce o długości 5-7 cm, widoczna przez koszulę.
Opis fizyczny:
Wzrost: 1,76 m
Kolor włosów: szary/siwy blond
Kolor oczu: niebieski.

KaMi S

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama
Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u