Piła ze znajomym, a potem go okradła
Sieradzcy policjani ustalili i zatrzymali 22-letnią kobietę, która podczas libacji alkoholowej ukradła znajomemu telefon komórkowy i pieniądze. Pokrzywdzony oszacował stary na 800 złotych. Policjanci odzyskali utracony telefon. Sprawczyni usłyszała zarzut kradzieży, za co grozi jej kara do 5 lat więzienia.
W minioną środę 1 bm. 39-letni sieradzanin zawiadomił policję o kradzieży telefonu komórkowego i pieniędzy. Jak zeznał, dzień wcześniej wspólnie z kolegami spożywał alkohol w mieszkaniu jednego z nich na terenie miasta. Pojawiła się tam kobieta, znajoma jednego z mężczyzn. W trakcie libacji korzystała z telefonu przypadkowego kolegi. A ten dopiero następnego dnia zorientował się, że nie ma telefonu komórkowego i pieniędzy. Zgłaszający podejrzewał, że to właśnie ta kobieta mogła dokonać kradzieży. Niestety, nie znał jej personaliów ani adresu zamieszkania.
Wyjaśnieniem sprawy zajęli się policjanci z wydziału kryminalnego. Szybko ustali, że była to 22-letnia mieszkanka Sieradza. Funkcjonariusze pojechali do miejsca jej zamieszkania i podczas przeszukania odzyskali skradziony telefon komórkowy. Kobieta została zatrzymana i przewieziona do komendy. Usłyszała zarzut kradzieży. Przyznała, że ukradła telefon. Twierdziła jednak, że z uwagi na spożyty alkohol nie potrafi wyjaśnić tego zdarzenia. Skradzionych pieniędzy już nie miała i nie wie w jakich okolicznościach je utraciła...
Tekst i foto: KPP w Sieradzu