Zmarł jeden z chłopców potrąconych przez pijanego kierowcę w Bogumiłowie
Mimo wysiłku lekarzy, szybkiej akcji ratowników medycznych i śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego dziś w nocy w w szpitalu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi zmarł 13-letni chłopiec, ofiara wczorajszego wypadku drogowego na drodze numer 480 z Sieradza do Burzenina. Sprawca wypadku, 27-letni zduńskowolanin miał ponad dwa i pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu!
Do tragicznego wypadku, potrącenia dwóch chłopców w wieku trzynastu i dwunastu lat, doszło wczoraj kilka minut po godzinie piętnastej na wysokości wsi Bogumiłów. Chłopcy jechali rowerami w kierunku Sieradza. Wtedy najechał na nich samochód marki osobowy marki Seat prowadzony przez kierowcę, który był nie tylko pijany, ale także pod wpływem narkotyków. Samochód dachował i wpadł do rowu. Młodszy z chłopców odniósł lżejsze obrażenia. Sprawcę wypadku zatrzymała policja do wytrzeźwienia. Dziś jest przesłuchiwany. Za spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym zostanie najprawdopodobniej aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat dwunastu.
(lek.)