Zduńskowolski policjant podczas urlopu wypoczynkowego ujął złodzieja sklepowego. Nieuczciwy klient wyniósł ze sklepu 0,7 litra alkoholu i... kwiaty. Czyżby szykował się na randkę? Pomysł na romantyczny wieczór skończył się dla złodzieja mandatem w wysokości 500 zł.

20 czerwca w czasie urlopu wypoczynkowego policjant Referatu do Walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją Komendy Powiatowej Policji w Zduńskiej Woli ujął złodzieja. Funkcjonariusz poszedł do sklepu spożywczego po codzienne zakupy. Dochodząc do stoiska z pieczywem zauważył, że w stronę drzwi wejściowych do sklepu, idzie z alkoholem i bukietem róż mężczyzna. Gdy do środka wchodził kolejny klient - złodziej wyszedł przez otwarte drzwi. Policjant natychmiast zostawił swoje zakupy, poinformował o tym co widział pracownika ochrony i ruszył za mężczyzną. Złodziej szedł ze skradzionym towarem nie podejrzewając, że jest obserwowany przez naszego kolegę. Policjant szybko skrócił dzielący ich dystans i po chwili zatrzymał go. Wezwani na miejsce funkcjonariusze wylegitymowali złodzieja, którym okazał się 45-letni zduńskowolanin. W sklepie skradziony towar wyceniono na 47,98 zł. Róże i alkohol wróciły do dalszej sprzedaży, a zduńskowolanin zgodnie z taryfikatorem, otrzymał mandat 500 zł.

Katarzyna Biniaszczyk
Oficer Prasowy KPP w Zduńskiej Woli