Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Aktualności Kazachstan – nowe rozdanie. Wybory'2022

Kazachstan – nowe rozdanie. Wybory'2022

IMG20221120104818To, co dzisiaj dzieje się w Kazachstanie, dla bardzo wielu obserwatorów światowej i środkowoazjatyckiej sceny politycznej jest, jeżeli nie szokiem, to ogromnym zaskoczeniem. Ten kraj z ogromną prędkością wszedł na drogę przemian, praktycznie w całości przebudowując swój system politycznego i gospodarczego zarządzania. Z super prezydenckiego systemu rządzenia krajem przechodzi do klasycznego modelu republiki prezydenckiej, wzmacniając przy tym konstytucyjne mechanizmy ochrony praw człowieka.

 

Ojcem tych zmian jest wybrany w 2019 roku prezydent Kasym-Żomart Tokajew, który już na początku swojej kadencji zapowiadał silną demokratyzację życia w kraju. I swój program konsekwentnie realizuje. W czerwcu tego roku przeprowadzono w kraju referendum konstytucyjne, w którym ponad 70 proc. głosujących poparło zaproponowane przez Prezydenta zmiany w konstytucji, I w efekcie tego na początku przyszłego roku zostaną przeprowadzone przedterminowe ( kadencja do 2026 roku) wybory do Mażylisu (niższej izby kazachstańskiego parlamentu). Jeszcze w tym roku odbywają się przedterminowe wybory prezydenckie, mimo, że kadencja obecnego prezydenta upływa w 2024 r. Teraz wybory, bo nie chodzi tylko o konsolidację osiągnięć współczesnego Kazachstanu, ale o perspektywy, które tworzą strukturę polityczną kraju na przyszłość.
«... Ograniczenie mandatu prezydenta do jednej kadencji zapewni maksymalne skupienie się głowy państwa na rozwiązywaniu strategicznych zadań rozwoju narodowego. Dla mnie interes państwa jest najważniejszy. Dlatego jestem gotów pójść na przedterminowe wybory prezydenckie, nawet pomimo skrócenia mojej kadencji... Proponowana przeze mnie nowość konstytucyjna znacznie zmniejszy ryzyko monopolizacji władzy..." K.Tokajew.
Deklaracja Prezydenta Tokajeva właśnie się sprawdza. Wybory w Kazachstanie trwają ( relacja własna z Astany -pisana 20.11) Elektorat wyborczy liczący ponad 11 mln osób ma do wyboru sześciu kandydatów, w tym urzędującą głowę państwa. Głosujący tym razem liczą na to, że nowe reformy i nowy program rozwoju kraju sprawią, iż życie przeciętnego Kazacha się poprawi i łatwiej będzie funkcjonować.
Murat Isabekov, którego spotkałem w jednej z astańskich komisji wyborczych uważa, że wreszcie przyszedł czas, by obywatele zaczęli korzystać z bogactw swojej ojczyzny. Jak stwierdził – Kazachstan to jeden z najbogatszych w świecie państw posiadający w na swoim terenie praktycznie całą tablicę Mendelejewa. Rozwija się znakomicie, widać efekty inwestycji, ale to się nie przekłada na dobrobyt obywateli. Teraz pora, by wreszcie zacząć inwestować w dobro ludzi, by płace stały się konkurencyjne do tych, które są np w Unii Europejskiej. Jak stwierdził – My Kazachowie nie chcemy wyjeżdżać zagranicę do pracy, wolimy być u siebie
Natomiast dla Mariny Asan, z którą rozmawiałem w jednej z podstołecznych miejscowości najważniejsza jest prezydencka deklaracja, iż będzie szybko postępowała demokratyzacja życia. Jej zdaniem dosyć już klanowych klik, które traktują kraj jak własny folwark. Wreszcie powinna nadejść pora faktycznych rozliczeń za korupcję i inne winy, oraz muszą się pojawić prawne zabezpieczenia, by takie przypadki nie mogły mieć miejsca. Dlatego też jeszcze raz postanowiła zawierzyć i przyszła głosować. Wstępne wyniki wyborów będą znane już w poniedziałek, ale na ostateczne możemy poczekać nawet do końca tygodnia. Astana 20.11.2022

Korespondencja własna - Andrzej Kazimierski

IMG20221120104804

IMG20221120095713

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama
Reklama

Z krainy dowcipu

terkamichal24
Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u