Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Aktualności ZDUŃSKA WOLA. Las Paprocki czeka kolejna wycinka? 21 maja protest mieszkańców

ZDUŃSKA WOLA. Las Paprocki czeka kolejna wycinka? 21 maja protest mieszkańców

21PAPROCKIW mediach społecznościowych ponownie jest głośno o planowej wycince drzew w Lesie Paprockim w Zduńskiej Woli. Teren podlega pod Nadleśnictwo Kolumna. W niedzielę, 14 maja kilkudziesięciu mieszkańców pojawiło się na miejscu, aby zaprotestować przeciwko planom leśników. Teraz planują kolejne spotkanie protestacyjne. 21 maja o godz. 16.30. Organizatorem jest Stowarzyszenie ZIELONA WOLA.

 

"Zapraszamy wszystkich ludzi zainteresowanych obroną Lasu Paprockiego. To jest ostatni dzwonek, aby pokazać NASZĄ siłę. Liczymy na to, że wspólnie uda się osiągnąć kompromis i uratować miejsce, które zajmuje szczególne miejsce w sercach Zduńskowolan. Będziemy tworzyć dobrą energię, rozmawiać, szukać rozwiązań i rozdawać plakaty. Bądź tam i twórz historię Tego miasta." - apelują członkowie stowarzyszenia. Do udziału w proteście zachęca m.in. wokalistka Justyna Majkowska (film na: --> https://www.facebook.com/ZielonaWolaStowarzyszenie/videos/610913584339991 ).

Społecznicy drzewa oznaczone pomarańczową farbą, wskazującą na ich rychłą wycinkę owinęli białymi szarfami. Według ich wiedzy do 2025 roku pod topór ma iść około 80 procent obecnego drzewostanu, którego zdecydowaną większość stanowią niemal stuletnie sosny. Tydzień temu pojawili się po apelu, jaki zamieścił na FB-ku Przemek - Przemas Wariete - ze Zduńskiej Woli (pisownia oryginalna - przyp. siewie.tv): "Szanowni Zduńskowolanie!!! Niestety nadszedł ten moment w którym los naszego Lasu Paprockiego wisi na włosku. Sukcesywnie jest on ogołocony przez służby podległe Nadleśnictwu Kolumna. Mimo że najbliższa część lasu znajduje się na terenie miasta Zduńska Wola , władze miasta nie robią nic aby ten las uratować. Zapewne zauważyliście, że wycinki trwają od jakiegoś czasu ale dla niepoznaki nie zabierali się za przestrzeń najbliższą drodze od Ronda Miłości do ulicy Borowej. Teraz to się zmienia. Przy w/w drodze zostało oznaczonych kilkaset drzew do wycięcia. To całkowicie zmieni charakter tego terenu. Ten las pełni funkcje rekreacyjną dla mieszkańców miasta a ktoś postanowił zabrać NAM ten teren. Sytuacja jest bardzo poważna bo nawet jutro może wjechać ciężki sprzęt i rozxpirzyć nam las. NIEODWRACALNIE. W głowach miłościwie nam panujących urzędników uknuł się plan na inną funkcję tych terenów. Jeśli teraz nie zareagujemy to po Lesie Paprockim pozostanie tylko wspomnienie. Czasu jest naprawdę mało. Zróbmy coś wspólnie.
Serdecznie zapraszam, może razem uda nam się uratować LAS Paprocki albo przynajmniej zwrócić uwagę urzędników że bardzo NAM na tym miejscu zależy." Pan Przemek zaapelował też bezpośrednio na Nadleśnictwa Kolumna: " Panie nadleśnilczy Marcinie Królu oraz szajko dybiąca na nasz las Paprocki. Oznaczyliście nie swoje drzewa do wycięcia, w lesie który jest NASZ a nie wasz. Wydaje wam się, że wasze niecne plany przekształcenia i sprzedaży działek powstałych po wycince drzew się zrealizują. W imieniu mieszkańców naszego miasta ,znanych i nieznanych mi ludzi dobrego serca ,apeluję _zostaw Pan Nasz las. Te różowe kropki jako wyrok dla drzew nie jest akceptowalny dla ludzi dobrej woli. Będziemy walczyć panie Król."
Apel nie pozostał obojętny zduńskowolanom. Krytyczne wpisy wprost mówią o oburzeniu planami Nadleśnictwa. Oto kilka z nich:
- Jak skur..syn potrzebuje działek, to ja mu sprzedam. I tak nie zamierzam nigdy już wracać do tego zgniłego, smutnego, wymierającego miasta, gdzie mimo upływu lat nadal panuje złodziejstwo, kumoterstwo, a jedyne czym się może poszczycić to remont Kępiny i największy odpływ młodzieży w regionie. Przepraszam za przekleństwa, ale brakuje już słów na te zduńskowolskie elity z d.py.
- Mieszkam na Łąkowej ,las Paprocki kiedyś las Paprocki dziś to ...żal mówić. Stańmy murem w obronie naszych "zielonych płuc"
- Ludzie jak "muchy" padają na serce, a płuca miasta są wyrzynane w pień!
- Warto i trzeba bronić każdego kawałka lasu za wszelką cenę, a władze "przyprzeć do muru", aby to zrozumiały i zaczęły skutecznie działać.

To nie pierwsza akcja zduńskowolan w obronie Lasu Paoprockiego. Podobne miały miejsce z inicjatywy Stowarzyszenia Zielona Wola w 2020, 2021 i rok temu. Nadleśnictwo wycinkę tłumaczyło wówczas planami zorganizowania drogi przeciwpożrowej oraz tym, że część drzew była zaatakowana szkodnikami. Póki co, Nadleśnictwo Kolumna zapewnia, że obecne plany są wynikiem rutynowego działanie w którym chodzi jedynie o wymianę pokoleniową drzewostanu. – Każde młode drzewko potrzebuje miejsca i światła, żeby móc się rozrastać. Musimy wykonać pewne prace związane z zapewnieniem miejsca tym nowym nasadzeniom – poinformował redakcję rozgłośni Radio ŁÓDŹ Michał Falkowsk, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Kolumna. Zapowiedział także, że leśnicy zamierzają się spotkać z mieszkańcami na koniec maja, bądź na początku czerwca, by wyjaśnić cel planowanych wycinek. Czy dojdzie do kompromisu? Wiele drzew już między jednym a drugim protestem już bowiem wycięto...

KaMi S

Fot. Przemas Wariete, Rajmund Pohl/FB

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama
Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u