Wiedziałem o tym od dawna, jednak trudno mi było w to uwierzyć. Ale cóż, stało się. Wypada Gabrielowi życzyć powodzenia na nowej drodze w nowym miejscu. Oto tekst, który zamieścił na FB Krzysztof Pietrzyński. Nowym szefem Radia Ziemi Wieluńskiej został wybrany przez zespół Grzegorz Nowak. Gratulujemy!

Dla naszych mieszkańców, lubiących wiedzieć co w trawie piszczy, nie może to być temat wobec którego można przejść obojętnie. O ile we wcześniejszych latach „radiowa“ Praszka preferowała głównie Radio Opole jako wiodącą rozgłośnię lokalną, o tyle z czasem na popularności powoli acz konsekwentnie zaczęło zyskiwać Radio ZW. Coraz częściej było cytowane, coraz więcej się na nie powoływano. Jeszcze przed erą Gabrielą grunt przygotowywała Marta Żarnowska, rodowita Praszkowianka, świetnie znająca teren ale też mająca w późniejszym czasie inne plany na życie. A szkoda, bo miała kawał radiowego warsztatu. Głos, dykcja, nienaganna polszczyzna, prowadziła nawet w Praszce debatę przedwyborczą z pustym krzesłem. I jakoś potem nastał Gabriel, nietutejszy, wżeniony, nikt go nie znał, nie kojarzył i ani się obejrzeliśmy, wszyscy znaliśmy Gabriela, a on znał nas wszystkich. Ujmował ludzi swoją spontanicznością, energią i tym, że nawet błahy temat potrafił zamienić w smakowitego newsa. Zasuwał w soboty, niedziele czy święta. Był tam, gdzie coś się działo. Zapewne kosztem życia rodzinnego. Ot, rasowy dziennikarz. Pamiętam jeszcze taką scenę , 7 maja 2019, dom kultury, z głośników brzmi informacja, że Gabriel Wyględacz został laureatem Praszkowskiego Koziołka. I ten oto facet, mający raczej image twardziela i luzaka, zaczyna mieć bardzo mokro pod powiekami. To była ujmująca scena! Ale nie pamiętam czy potem zrobił wywiad sam ze sobą. Zrobił naprawdę sporo, by Radio ZW stało się atrakcyjną stacją dla mieszkańców Praszki. I cel osiągnął. Z pozycji Praszki pozostaje wyględacz, pardon, wyględać, godnego następcy. Na nowej drodze zawodowej życzę Ci Gabrielu wyłącznie sukcesów licznych.

opr. lek.