Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Aktualności Pijany kierowca zabarykadował się w samochodzie i nie chciał wyjść

Pijany kierowca zabarykadował się w samochodzie i nie chciał wyjść

policja2Miał 2 promile alkoholu i był bardzo zaskoczony, że przypadkowi świadkowie uniemożliwili mu dalszą jazdę. Na znak protestu, zabarykadował się w samochodzie i nie chciał wyjść... Dzięki reakcji zduńskowolan z drogi został wyeliminowany kolejny pijany kierowca.

 

Dziękujemy za wzorową postawę i doceniamy, że policyjne apele o nietolerowanie nietrzeźwych za kierownicą, nie pozostają bez echa. Pijany kierowca to poważne niebezpieczeństwo dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Jak informuje sierżant sztabowy Katarzyna Biniaszczyk ze zduńskowolskiej komendy policji 1 listopada o godzinie 21 oficer dyżurny otrzymał informację o nietrzeźwym kierowcy, który został ujęty przez mieszkańców miasta. Na miejscu policjanci zastali świadków zdarzenia oraz ujętego mężczyznę, 33-letniego zduńskowolanina. Zgłaszający oświadczyli, że idąc ulicą Łaską, zwrócili uwagę na osobówkę, która jechała przed nimi. Kierujący Mitsubishi jechał w sposób budzący podejrzenie, że znajduje się pod wpływem alkoholu. Obserwowali jego niebezpieczną jazdę. Kierowca jechał samochodem bardzo szybko, nie trzymał toru jazdy, skręcając nie sygnalizował manewrów. W pewnej chwili słychać było huk. Okazało się, że kierujący wspomnianym pojazdem, skręcił pod sklep monopolowy i uderzył samochodem w kostkę brukową, która była ułożona wokół rosnącego pod sklepem drzewa. Mężczyzna wysiadł z auta, zachwiał się i miał problemy z utrzymaniem równowagi. Podeszli do niego idący chodnikiem świadkowie i zaczęli rozmawiać. Tłumaczył się im, że kupił auto wczoraj i nie panuje jeszcze nad nim. Świadkowie natychmiast zareagowali. Zadzwonili na numer alarmowy 112 i uniemożliwili pijanemu kierującemu, by ponownie wyjechał na ulicę. 33-latek zaskoczony reakcją przechodniów, wsiadł do samochodu, zamknął się od wewnątrz i nie chciał z niego wysiąść. Zrobił to dopiero jak przyjechali policjanci. Badanie trzeźwości wykazało, że miał 2 promile alkoholu w organizmie oraz brak uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.
Teraz o jego dalszym losie zdecyduje sąd. Musi się liczyć ze znacznymi konsekwencjami swojego zachowania. Grozi mu wysoka grzywna oraz kara pozbawienia wolności do 3 lat.
Dzięki zdecydowanemu działaniu przypadkowych świadków, być może nie doszło do tragedii na drodze. Reagujmy na niebezpiecznie zachowanie innych uczestników ruchu drogowego i dbajmy o wspólne bezpieczeństwo. Dzwoniąc pod numer 112, nawet anonimowo, powiadamiamy najbliższą jednostkę policji o niepokojącym zdarzeniu. Policjanci sprawdzą każdy sygnał! Przypominamy, ze każdy, kto jest świadkiem przestępstwa, ma prawo ująć sprawcę na gorącym uczynku. Obywatelskie ujęcie to przywilej wynikający z treści art. 243 Kodeksu Postępowania Karnego. Następnie taką osobę należy niezwłocznie przekazać Policji.

KaMi S

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj



Reklama
Reklama

Z krainy dowcipu

dowcipy...i ćwicz zdziwienie

Wakacje. Przed wyjściem na plażę żona mówi do męża:
– Chciałabym założyć coś, co wszystkich zadziwi!
– Załóż łyżwy...

Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u