Złodziej na gościnnych występach w Sieradzu i Zduńskiej Woli wreszcie zatrzymany. Wyjątkową aktywnością popisał się 30-letni mieszkaniec Kalisza Łukasz K., który w maju i czerwcu przyjeżdżał do Sieradza i Zduńskiej Woli z góry podjętym celem: celem kradzieży rowerów! Łącznie, jak informuje Józef Mizerski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sieradzu kaliszanin po przecięciu zabezpieczeń zabrał w celu przywłaszczenia osiem rowerów wartości 8.850 zł w Sieradzu i piętnaście rowerów wartości 14.300 zł w Zduńskiej Woli. Łącznie suma strat w wyniku jego przestępczej działalności wyniosła 23.150 zł.

Analiza zdarzeń, jak twierdzi rzecznik, wskazuje na to, że Łukasz K. w niektórych okresach przyjeżdżał do wskazanych miejscowości codzienie, a zdarzało się, że jednego dnia dokonywał kilku kradzieży. Na przykład w dniach 5 i 6 czerwca skardł właścicielom po trzy rowery. Wymieniony wybierał pojazdy lepszych marek o stosunkowo dużej wartości. Wartość niektórych pojazdów marki „Merida”, „Kellys”, „Giant” wynosiła od 1.500 zł do 2.000 zł. Łukasz K. został zatrzymany na zduńskowolskim dworcu PKP w ubiegłym tygodniu, 18 czerwca. Policjanci znaleźli przy nim narzędzie, którym przecinał stosowane przez pokrzywdzonych zabezpieczenia. Był to sekator. W stosunku Łukasza K. aktualnie prowadzone są dwa równoległe postępowania przez Prokuratury Rejonowe w Sieradzu i Zduńskiej Woli. Obie te sprawy zostaną połączone w jedno postępowanie. Łukasz K. po przedstawieniu mu zarzutów dopuszczenia się łącznie 23 kradzieży przyznał się do popełnienia wszystkich czynów. Jak wyjaśnił, dopuścił się tych kradzieży, bowiem chciał uzyskać środki finansowe na leczenie swojego syna. Złodziej z Kalisza w przeszłości był już karany za przestępstwo przeciwko mieniu i skazany został na 4 lata i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Ostatnie kradzieże popełnione zatem zostały w warunkach recydywy. Wobec podejrzanego zastosowano dozór Policji i zakaz opuszczania kraju. Łukasz K. złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze pozbawienia wolności. Kaliszaninowi za kradzieże z włamaniem grozi kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności, gdyż działał w ramach recydywy.

ED