Policjanci pomogli roztargnionej matce
Upał wpływa na nas negatywnie. Przekonała się o tym pewna kobieta, która zatrzasnęła w samochodzie kluczki od auta. Problem w tym, że w rozgrzanym samochodzie została jej 3-letnia córka. W kłopocie pomogli policjanci.
Około godziny 15.50 w sobotę 11 sierpnia policjanci zostali wezwani na ulicę Armii Krajowej gdzie według zgłoszenia w samochodzie wystawionym na działanie słońca zostało zamknięte małe dziecko. Przy samochodzie marki VW Passat na policjantów czekała matka Zdenerwowana kobieta powiedziała, że kilkanaście minut wcześniej zatrzasnęła w samochodzie kluczyki od pojazdu i nie może go otworzyć, a wewnątrz jest jej 3 – letnia córka. Przez szybę widać było, że dziecko siedzi przypięte pasami do fotelika. Dziewczynka miała rozpaloną twarz, a na ciele widoczne były krople potu. Matka dziecka poprosiła policjantów o zbicie szyby w celu otwarcia drzwi. Policjanci niezwlocznie to zrobili uwalniając dziecko. Po odpięciu z pasów dziewczynkę przeniesiono w zacienione miejsce i podano wodę do picia.
Ratownicy z wezwanego na miejsce zdarzenia Zespołu Ratownictwa Medycznego stwierdzili, że dziecko nie wymaga hospitalizacji, ale pobyt w rozgrzanym pojeździe mógł chwilowo pogorszyć stan jej zdrowia.
(opr. KJB)