Działająca w nowym składzie zaledwie od tygodnia Rada Nadzorcza przy Miejskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji w Zduńskiej Woli odwołała prezesa tej spółki. Z tą funkcją pożegnał się Grzegorz Szmyt, powołany z rekomendacji poprzedniego prezydenta miasta, Piotra Niedźwieckiego.

To nie pierwsze rozstanie Grzegorza Szmyta z miejskimi wodociągami. We wrześniu 2016 sam złożył rezygnację, kiedy wyszło na jaw, że kierując miejską spółką równolegle prowadził działalność gospodarczą. Po czterech tygodniach jednak wrócił na to samo stanowisko, a ówczesna RN nawet zmieniła statut spółki, by dopasować go do posiadanego przez Szmyta zaledwie średniego wykształcenia.
Tym razem jednak nowy prezydent Zduńskiej Woli Konrad Pokora - będący jednocześnie Jednoosobowym Zgromadzeniem Wspólników - nie zamierza opierać się wyłącznie na ocenie RN w wodociągach. Następca Szmyta, a ma być nim doświadczony menadżer, zostanie wyłoniony podczas konkursu. Jest to - jak podkreśla prezydent Pokora - spójne z jego zapowiedziami podczas jesiennej kampanii wyborczej w 2018 roku.
Urząd Miasta Zduńska Wola potwierdza to w komunikacie: "(...) wkrótce zostanie ogłoszony konkurs na to stanowisko. Jednocześnie, aby zapewnić prawidłowe funkcjonowanie przedsiębiorstwa, w skład zarządu MPWiK powołany został Jerzy Niziałek, dotychczasowy dyrektor ds. technicznych, który do chwili rozstrzygnięcia konkursu będzie firmą zarządzał." Rada Nadzorcza jako powód do odwołania Szmyta podała m.in. nasilające się w spółce konflikty na linii prezes - załoga, w tym sposób przyznawania nagród oraz niedostateczny nadzór nad inwestycjami MPWiK. Chodzi choćby o budowę nowej krytej pływalni przy ulicy Kobusiewicza oraz sposób przeprowadzenia zamówień publicznych.
Konrad Pokora zapowiada, że wkrótce zmiany nastąpią w kolejnej spółce miejskiej. Nie zdradza jednak, o którą z trzech pozostałych chodzi. Mówi się, że swoją posadę może stracić prezes Towarzystwa Budownictwa Społecznego ZŁOTNICKI, Janusz Żołyniak.

Leon