Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Felietony Cel tandemu Rosji i Armenii . Od konfrontacji do sukcesu

Cel tandemu Rosji i Armenii . Od konfrontacji do sukcesu

karabachKonflikt o Górny Karabach, to nie tylko walka o te ziemie, ale też bardzo interesująca forma tworzenia nowych układów i sytuacji nie tylko w tym regionie świata, ale też - być może - i gdzie indziej. Od 27 września 2020 roku wojsko azerskie prowadzi działania kontrofensywne będące odpowiedzią na ormiańską agresję. Między innymi na ostrzeliwanie przez wojska ormiańskie miast Azerbejdżanu, w tym na wystrzelenie przez siły powietrzne Armenii pocisku rakietowego z wyrzutni Elbrus w kierunku miasta Gandża.

Pytanie dlaczego ten konflikt, Jakie są przyczyny jego zaistnienia. Przez lata bowiem mimo pewnych problemów sytuacja w tym regionie wydawała się ustabilizowana. Zdaniem ekspertów przyczyn obecnej sytuacji jest kilka, Ale najważniejsze są dwa cele jakimi kieruje się Armenia wywołując ten konflikt. Pierwszy - to sprowokowanie Azerbejdżanu do działań wojskowych na terytorium Armenii, tak żeby Erywań mógł oskarżyć Baku o bezpośrednią agresję na swoim terytorium. To pozwoliłoby Armenii z jeszcze większym zaangażowaniem sięgać po pomoc międzynarodową by w ten sposób ratować swoją gospodarkę
Drugi - to faktyczna chęć prowadzenia działań wojennych przez armię Armenii, by zająć Górny Karabach pod płaszczykiem obrony przed azerską agresją. Pojawia się pytanie, dlaczego akurat teraz Armenia przystąpiła do działań wojennych w Górnym Karabachu. Zdaniem ekspertów uczyniła to pod namową Rosji, dla której jest to znakomite miejsce dla realizacji swojej polityki agresji w regionach dawnego ZSRR. A ma w tym bardzo duże doświadczenie. Przeprowadzając ocenę wpływu Rosji na decyzję władz Armenii o dokonaniu ataków na azerskie miejscowości, eksperci wspominają jak Rosja pacyfikowała i niszczyła wioski i miasta w Czeczenii, równała z ziemią całe rejony Donbasu na Ukrainie. Moskwa według nich , główny sojusznik Armenii, brała udział w przygotowywaniu ataku na Azerbejdżan.
Oceniając wynegocjowane niedawno zawieszenie broni, eksperci są pewni, że kiedy dochodzi do negocjacji, w których, nawet pośrednio, jedną ze stron jest Rosja, jakakolwiek umowa nie jest nawet warta papieru, na którym została sporządzona. Tak też było w Górnym Karabachu. Wszyscy spodziewali się, że będzie to wstęp do prawdziwych negocjacji. Jednak Erywań nie skorzystał z tej możliwości i dość szybko naruszył zawieszenie broni. Potwierdza to tylko, jaki jest faktyczny cel działania rosyjsko-ormiańskiego tandemu. Podsumowując sytuację wokół konfliktu ormiańsko-azerbejdżańskiego, eksperci widzą co najmniej 3 scenariusze zakończenia trwającej konfrontacji:
- pierwszy i najbardziej pozytywny dla Azerbejdżanu, ale najmniej realny, polega na pełnym lub częściowym, ale z uwzględnieniem strategicznych miejscowości, uwolnieniu Karabachu i jego powrotu do macierzy ;

- drugi, chyba najbardziej realny, polega na tym, że pod presją społeczności międzynarodowej konflikt zostanie zamrożony, pojawią się jakieś negocjacje, lecz nie rozwiąże to problemu i za jakiś czas działania wojskowe zostaną wznowione;
- trzeci i najmniej pozytywny, scenariusz polega na bezpośrednim włączeniu się trzeciej strony, czyli Rosji, do tej konfrontacji, co ostatecznie doprowadzi do wybuchu konfliktu regionalnego o charakterze międzynarodowym. Oby do tego nie doszło.

Andrzej Kaźmierski

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama
Reklama

Z krainy dowcipu

terkamichal24
Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u