Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Felietony KAZACHSTAN W NOWEJ ODSŁONIE. Po wyborach parlamentarnych /Korespondencja własna/

KAZACHSTAN W NOWEJ ODSŁONIE. Po wyborach parlamentarnych /Korespondencja własna/

IMG_20210110_053705Odwiedzając co jakiś czas Kazachstan, a przede wszystkim jego stolicę Nur-Sułtan, dawniej Astana, najlepiej samemu można się przekonać jak zmienia się ten kraj. Piętnaście lat temu, gdy przyjechałem tam pierwszy raz, był to wielki plac budowy z szerokimi ulicami i pięknymi nowymi budynkami, w tym perełkami zaprojektowanymi przez najlepszych światowych architektów. Ale to wszystko wyglądało jakby było w stepie. Pięć lat temu miasto już w swojej centralnej części praktycznie było gotowe, łącznie z operą, czy licznymi centrami handlowymi, ale w dalszym ciągu były to budynki już nie w stepie, ale nie w takiej miejskiej infrastrukturze jaką znamy, czegoś brakowało, chociażby zieleni, lub może było jej bardzo mało? Pojawiła się w 2017 roku, gdy w Astanie zorganizowano EXPO. Nie dość, że się pojawiła, to praktycznie zdominowała miejską infrastrukturę – Ówczesna Astana stała się miastem zieleni. A dzisiejszy Nur-Sułtan widziany z perspektywy z przed kilku dni, to już normalna światowa metropolia ze swoim klimatem, kafejkami, rozpoznawalnymi obiektami, czy korkami ulicznymi, bo te pomimo szerokich dwupasmowych ulic, tu są.

 

Nur-Sułtan jest bowiem pewnym wskaźnikiem tego, jak zmienia się sam Kazachstan, jak z kraju kiedyś opierającym swój dochód na pracy stepowych rolników i hodowców, poprzez drobny przemysł i wydobycie surowców, dziś stał się nowoczesnym państwem, gdzie funkcjonują wielkie centra finansowo-biznesowe, gdzie rozwijane są najnowsze technologie, w tym te oparte o zasady ochrony środowiska, czy ekologicznych źródeł energii, z wykorzystaniem wszechobecnego tu wiatru czy słońca. A najważniejsze jest to, że Kazachstan stał się krajem. gdzie wreszcie coraz szybciej postępuje wzrost i demokratyzacja życia mieszkańców jak i całego systemu rządzenia. Przykładem chociażby przystąpienie do Drugiego Protokołu Fakultatywnego Międzynarodowych Praw Obywatelskich i Politycznych, czego jednym z pierwszych efektów było m.in. zniesienie kary śmierci.
To jak się ten kraj zmienia i demokratyzuje, potwierdziły także ostatnie, właśnie zakończone, wybory do niższej izby Parlamentu Kazachstanu MAŻYLISU i lokalnych MASLICHATÓW wszystkich szczebli ( polskie sejmiki, rady powiatów i gmin). Po raz pierwszy odbyły się one w nowej formule wielopartyjnego uczestnictwa, opartego na programach, często krytycznych dla działań władz. W nowym Parlamencie opozycja uzyskała statut instytucji opozycji parlamentarnej. Otrzymała stanowisko jednego przewodniczącego i dwóch sekretarzy stałych komisji parlamentarnych. Nowością jest fakt, iż na listach partyjnych minimum 30 procent muszą stanowić kobiety i młodzież. To tylko niektóre no nowych elementów demokratyzujących system wyborczy Kazachstanu. Kilka opozycyjnych partii odmówiło udziału w kampanii wyborczej twierdząc, iż jest ona za mało demokratyczna i nosi w sobie za dużo ograniczeń i progów. Ostatecznie w kampanii wyborczej uczestniczyło pięć kazachskich partii politycznych. Największa licząca ponad 800 tys. członków i kierowana przez byłego Prezydenta Nursułtana Nazarbajewa Nur Otan; następnie ADAL; AUYL; Narodowa Partia Kazachstanu ( dawni komuniści) i Partia Demokratyczna AQ JOL. Każda z nich w swoich programach przede wszystkim zwracała uwagę na dalszy rozwój kraju z uwzględnieniem spraw ludzkich i wzrostu poziomu życia obywateli, chociaż realizowanych w różny sposób.
Siedemnaście priorytetów Nur Otan, które mają być zrealizowane do 2026 roku to m.in. troska o wzrost poziomu życia mieszkańców ( 2,5krotny wzrost płac) jak i zabezpieczenie pełnej sfery socjalnej oraz infrastruktury. W dalszym ciągu realizacja programu stwarzania szans dla rozwoju młodzieży, dawania jej możliwości kształcenia, wchodzenia na rynek pracy. Jednym z haseł wyborczych Nur Otan jest stwierdzenie, że ich program gospodarczy jest ewolucyjny podobnie jak i pakiet politycznych reform. Dla Narodowo-Demokratycznej Partii AUYL, która nazywa się partią ludową, rodziną, najważniejsze jest oparcie się na narodowym kazachskim patriotyzmie obywateli wszelkich nacji, przede wszystkim mieszkańców terenów wiejskich. I to do nich skierowała najważniejsze punkty swego programu wyborczego. ADAL przede wszystkim skupił się na kwestiach socjalnych, demokratyzacji życia obywateli i kwestii politycznych. Za ważną uznał troskę o współpracę w regionie środkowej Azji, gdzie Kazachstan wyrasta na lidera przemian. „Naród, Ziemia, Sprawiedliwość” pod takim hasłem do wyborów poszła Narodowa Partia Kazachstanu, czyli dawna partia ,komunistyczna. Jako pełna lewicowych haseł, za główne w swoim programie uznała te związane z poziomem życia obywateli, służbą zdrowia i różnymi projektami socjalnymi.
Zmiany systemu zarządzania krajem z prezydenckiego na parlamentarny w swoim programie domagała się skupiająca głównie ludzi wykształconych i intelektualistów, Demokratyczna Partia AQ JOL. Dopiero w systemie parlamentarnym będzie można szybciej i w większym zakresie , zachowując troskę o interesy narodowe, zrealizować nie tylko program gospodarczy kraju, ale też polityczny z pełnym otwarciem na współpracę z organizacjami międzynarodowymi w tym przede wszystkim z Unią Europejską. Wybory parlamentarne odbyły się 10 stycznia. Były ósmymi od uzyskania w 1991 r. niepodległości, ale pierwszymi odkąd krajem kieruje prezydent Kasym-Żomart Tokajew. Głosowano w ponad 10 tys. lokali wyborczych. Uprawnionych do głosowania było 11,9 mln osób, a frekwencja, według danych Centralnej Komisji Wyborczej, wyniosła 63,3 proc. W wyborach do Mażylisu oraz do Maslichatów , jak podała Centralna Komisja Wyborcza, zwyciężyła partia rządząca krajem -Nur Otan uzyskując w nich ok. 71 proc. głosów, tj o 10 proc. mniej niż w poprzednich. Siedmioprocentowy próg wyborczy przekroczyły również dwa inne ugrupowani– Demokratyczna Partia Kazachstanu AQ JOL - ok. 10% oraz Ludowa Partia Kazachstanu, czyli dawni komuniści -ok. 9 proc..
Wybory obserwowało 398 zagranicznych obserwatorów Wśród nich z Polski, poseł PO Tomasz Lenz. Reprezentowali oni dziesięć organizacji zagranicznych i trzydzieści jeden państw. W tym pięćdziesięciu jeden obserwatorów było z Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy Europejskiej (OBWE). Z czego dziewięcioro było przedstawicielami Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE, zaś czterdziestu dwóch reprezentowało Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka (ODIHR) OBWE.

Andrzej Kazimierski

IMG_20210110_054433

IMG_20210111_094232

IMG_20210110_054952

IMG_20210110_055231

IMG_20210111_130140

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama
Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u